Zostawianie dziecka samego w domu-czy można?

Fajerka super to mój to potrafił to wyjście przedłużać jeszcze. Ja jak z nim szłam na siku to pod blok to włączałam kamerę w laptopie przy łóżeczku,a w telefonie oglądałam czy się nie budzi. Nigdy nie neo zdążyło ,se córka by się obudziła. Z tym,że oba miała super sen. Jak zasnęła tak spala. Z synem bym się bała tak wyjść bo on się co chwila budzi. Jak szłam po wózek tylko na dół to w okropnym stresie,że on przez tą minutę się obudzi i będzie płakał

córa ma 2,5 .. nie zostawiam jej nawet na chwilkę, no chyba że śpi. To jedynie do piwnicy po wózek, pranie lub jak idę powiesić na dwór pranie.

Takiego małego brzdąca co nie chodzi to jeszcze można zostawić na minutę w łóżeczku. Mi się nieraz zdarzało, że brałam psa na szybkie siku, jak już bardzo potrzebował, a mały akurat spał w łóżeczku i nie było perspektywy, że się zaraz obudzi i pójdziemy wszyscy na spacer. Ale to było zawsze coś w stylu wyjście z klatki na trawnik, pies robi siku, ewentualnie kupa i do domu. To może były 2-3 minuty, co ciekawe pies zawsze wiedział, że ma się streszczać. 

mam ponad trzy letnie dziecko i powiem Wam, że nawet jak schodzę na dół po coś to ją zabieram. NIe zostawię jej samej choć jak była mniejsza zostawała ,a ja np. szłam po wózek do piwnicy czy go przynieść do domu. Tylko w tedy nie przemieszczała się , zostawała w łóżeczku lub tam spała. Teraz wiem, że ma sporo pomysłów i nawet zejście na chwilę po coś na dół to się ubieramy i idziemy w trójkę.

Mam niespełna 3-letnie dziecko i nie wyobrażam zostawić go na godzinę. Czasami zbiegam do piwnicy, czy garażu i to lecę ze strachem. To trwa góra 5 minut. Raczej nie obawiam się jego pomysłów, co prawda nigdy nie wiadomo, ale tego, że się wystraszy czegoś. 

Od którego wieku można zostawić dziecko to zależy od dziecka. Jak ma dużo pomysłów szalonych to na pewno trzeba ten wiek odpowiednio zwiększyć.

Pamiętam jak na zakończenie zerówki przyjechała po mnie koleżanka na rowerze. Zaliczyłyśmy przysłowiową glebę i wróciłam do domu z obdartymi kolanami. Miałam wtedy niecałe7 lat, bo jestem jesienna. Teraz to nie do pomyślenia. 

wsyztsko zależy od wieku i rozwoju dziecka, napewno takiego maluch aktóry ma 4 latka to nawet na 5 minut to ryzyko zostawić w domu, wyobraźnia nie zna granic;)

co do dzieci starszych myślę ze covid spowodował ze wiekszosc starszych dzieciaczków w wieku 2klasa zostało poniekąd zmuszonych do pozostawania samych w domu;/ bo niestety nie kazdy miał mozłiwosć pracy zdalnej w domu ;(

Ja też bym nie zostawiła dziecka takiego małego samego w domu na tak długo. 6,7- latka w sumie też nie. Chociaż my zostawaliśmy w domu jako dzieci, ale różne rzeczy się wyprawiało. Chociażby organizacja zawodów kto dalej skoczy z pieca kaflowego na tapczan :D