Zasypianie bez smoczka

Ja.mlodszego chciałam przyzwyczaić do nocnika i nie chce nawet chwili posiedzieć.  Za nudno ;)

u nas na końcu był smok do odstawienia. Z nocnikiem było różnie przy pierwszym dziecku ale przy drugim zdecydowanie szybciej  

Aniss No tez racja jak się odpieluchuje dziecko w pierwszej kolejności to fanie :) 

ja to trochę dziwnie zaczynam bo staram się zaprzestać zadawać mm i chciałam zacząć teraz ze smoczkiem 

u nas z nocnikiem jest tak ze siądzie ale na chwile i tez nie wiem jak się do tego dobrze zbadać 🙈🙈

ja próbowałam nauczyć z przytulanką ale na nic moje starania. Miałą etap, że łapałą zabawkę-gzrechotkę przy łóżeczku i zasypiałą. Ale długo ten rytuał nie trwał 

Lisza może i tak;) ja stawiałam na priorytet pieluchy potem smoka i póki co ten smok tak został;) z pieluszką do tulenia próbowałam ale efekt mizerny najlepiej sie śpi z 2 na raz;) nizeli z jedną;)

Dobry pomysł z tą zapłatą smoczkiem :) nie wpadłabym na to :)  jeśli trzeba będzie to przy trzecim wykorzystam :D 

u nas córka przegryzała smoka, ja podcięłam i odpadł, córce powiedziałam że jest teraz be i już nie ma i zadziałało, długi czas się do tego przymierzałam i się udało, nie było płaczu ani nic 

Aniss wiem ze może to szybko ale często słyszę ze im szybciej zabierzemy smoczka tym lepiej

moj nie raz sam przez sen wypluwa smoczka i śpi bez ale musi mieć do samego zasypiania i jak w nocy się przebudzi to trzeba mu dać a nawet sam nie raz szuka i wsadza i śpi dalej xd

w ciągu dnia go nie potrzebuje jednak jak leczy na widoku to sobie go siegnie i z nim siedzi ale sam nie wola o niego 

pewnie trochę potrwa zanim nauczy się zasypiać bez niego jednak warto poznać różne metody wczesniej i wiedzieć jak się do tego zabrać ;D