Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Przedszkole calodobowe

Data utworzenia : 2016-10-08 08:53 | Ostatni komentarz 2016-12-14 22:42

Grimper_m23

3416 Odsłony
60 Komentarze

Dziewczyny czy spotkalyscie się z taką formą przedszkola? Zostawilybyscie tam dzieci? Mnie to bardzo zaskoczyło, raczej nie wyobrażam sobie zostawić dziecka w takim miejscu, mam wrażenie że mała balaby się, że zostawiłam ją tam całkiem. Z drugiej strony rozumiem, że jak ktoś pracuje i musi jechać w delegację, to jest to jakieś rozwiązanie. Ale chyba wolałabym poprosić dobra koleżankę czy kogoś z rodziny niż w takim przedszkolu. Jestem ciekawa Waszego zdania, czy któraś miała okazję wypróbować

2016-10-11 15:53

Ja również uważam, że decydując się na powiększenie rodziny trzeba się zastanowić co dla nas jest ważniejsze kariera i kasa czy dobro i bezpieczeństwo dziecka. Jeśli da się pogodzić pracę i wychowanie dziecka to ok ale jeśli tak jak w tym przypadku nie to popieram Justynę trzeba zastanowić się nad ewentualną zmianą pracy. Co innego jeśli jest niania chociaż ja sobie nie mogę wyobrazić nawet sytuacji w której zostawiam Synka z nianią na 10 dni. Dziecko jeśli takie sytuacje zdarzały by się częściej miało mętlik w głowie bo która to jest ta mama? Jakoś takie rzeczy są nie dla mnie i nie mogę sobie tego wyobrazić i na pewno nie zafundowałabym swojemu dziecku takich przeżyć. Nawet jednorazowo na 10 dni to dla mnie zbyt długo.

2016-10-11 01:14

Justyna też mam takie zdanie, gdzie w tym miejsce dla dziecka? Rozumiem karierę, ale nie za wszelką cenę. Z tą opiekunką rozwiązanie dobre, bo dokładnie tak, jak mówisz, nie zmienia środowiska i jest cały czas z zaufana osobą, a nie codziennie z inną.

2016-10-10 12:34

Pierwsze słyszę o takiej placówce i ja osobiście nie zostawiła bym w życiu w niej dziecka na kilka dni. No nie wyobrażam sobie sytuacji że nie ma innego wyjścia naprawdę. I z całym szacunkiem mam nadzieję że nikt nie poczuje się urażony ale jeśli rodzic/rodzice wiedzą że takie sytuacje mogą mieć miejsce bo oboje wyjeżdżają i nie mogą brać dziecka i nie mają żadnych bliskich i przyjaciół to albo chodź jedno z nich powinno zmienić pracę albo próbować się dogadać albo jeśli kariera jest ważniejsza to nie powinni mieć dzieci. Mam sąsiadke która jeździ na wyjazdy służbowe za granicę na kilka dni do tygodnia. I jej dziecko po pierwsze zostaje z opiekunka wtedy która zna akceptuje i jest u siebie w domu. Ale na początku jak był jeszcze bardzo malutki to na takie wyjazdy latał z matką.

2016-10-10 02:07

Odnalazłam ta informacje na necie, dziewczynka miała 10 m-cy, mama jest za granicą, tata miał wyjazd służbowy na 1.5 tygodnia. Trochę dziwi mnie, że wysłali go na tak długo, przypuszczam ze znali jego sytuację. Malutka nie miała apetytu, była placzliwa i był kolejny problem, jak opiekunka musiała iść do domu, a przyjść inna. Obawiam się, że dziecko ma emocjonalna traume, gdzie tu poczucie bezpieczeństwa?! Wcześniej słyszałam o tym w tv. Jak wpisalam na necie, to jest kilka takich przedszkoli i zlobkow w dużych miastach. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem przewrazliwiona na tym punkcie, bo dla mnie to jest nie do przyjęcia. Miałam możliwość zostawić starsza w wieku 3 lat w kuleczkowie na noc sylwestrową, ale jakoś nie miałam serca i wolałam zostać w domu, a tu tyle dni i takie maleństwo :(

2016-10-09 22:20

Nie wyobrażam sobie sytuacji że ktoś pozostawia na 10 dni dziecko w przedszkolu - wg mnie to niedopuszczalne chyba że np kobieta sama wychowuje dziecko i z przyczyn niezależnych np. konieczności jej hospitalizacji musi poprosić o całodobową opiekę nad dzieckiem. Ja nie dawno pytałam w żłobku do którego chodzi mój synek czy gdybym w jakimś dniu musiała zostać dłużej w pracy i nie zdążyła odebrać synka przed 16 to czy mogę liczyć na wyrozumiałość i okazało się że w takiej sytuacji muszę jedynie zgłosić to wcześniej i zapłacić dodatkowo 6 zł za każdą dodatkową godzinę. Oczywiście staram się jak mogę aby mój synek nie musiał być dłużej w żłobku niż jest ale wiem że są czasami wyjątkowe sytuacje i wtedy wolałabym aby został w żłobku - w miejscu które już zna niż np zatrudnić kogoś " z ulicy, z ogłoszenia" - kogoś kogo nie znam i nie wiem jak będzie zajmować się moim dzieckiem.

2016-10-09 20:15

Grimper 10 dni?? Dla mnie jest to nie do pomyślenia wręcz i nie chciałabym być na miejscu tego dziecka. Rodzice faktycznie musieli nie mieć wyjścia i chcę wierzyć w taką wersję a nie, że np pojechali w tym czasie na urlop. Bo taki scenariusz też przyszedł mi do głowy........

2016-10-09 19:13

Podobno najdłużej dziecko przebywało koło 10 dni, dla mnie to szok, dziewczynka była dość mała, Koło roczku. Chyba w Poznaniu. Chyba naprawdę już musiałabym nie mieć wyjścia. Nie wiem, co takie dziecko może poczuć, chyba nie chce wiedzieć. W sumie zależy, jak długo tam chodzila, ale mimo wszystko ciężki temat. Sama oferta takiego przedszkola jest zaskakująca, wydaje się być przydatna w takich sytuacjach, jak piszecie, że np druga zmiana czy jeden dzień delegacji. Ale już kilka dni dla mnie nie do przyjęcia. A jednak chętni podobno są... :(

2016-10-09 14:49

W mieście w którym mieszkam nie ma takiego przedszkola natomiast myślę sobie że gdyby było takie miejsce to wielu rodziców mogłoby skorzystać od czasu do czasu w sytuacji kiedy muszą pójść do pracy np na 2 zmianę lub mają jakieś pilne załatwienie. Mój synek teraz chodzi do żłobka i najczęściej jest od 6,30 do 15,30 - to długo ale nie mam innego wyjścia ponieważ ja pracuję i czasami mam nawet problem żeby zdążyć go w porę odebrać. Gorzej jest kiedy ja i mój partner mamy 2 zmiany .Babcia niechętnie zostaje ponieważ ma swoje zajęcia a nianie najczęściej szukają pracy stałej gdzie mają określone z góry kiedy i w jakich godzinach mają opiekować się dzieckiem. Takie przedszkole które może zająć się dzieckiem również w godzinach popołudniowych czy wieczornych nie jest więc złym rozwiązaniem. Oczywiście nie chodzi o to aby dziecko od rana do nocy przebywało poza domem ale o to że czasami rodzice muszą coś załatwić wieczorami i kiedy w ich otoczeniu nie ma nikogo kto zajmie się dzieckiem pojawia się problem. Spotkałam się natomiast z ofertą zapewnienia opieki nad dzieckiem np w sylwestra która zapewniała grupie dzieci zabawę sylwestrową do godziny 22 a później opiekę - pilnowanie dzieci w nocy, śniadanie i zabawę aż do momentu powrotu rodziców .