Małe dziecko (439 Wątki)
Posiłki na plaży
Data utworzenia : 2021-07-16 13:30 | Ostatni komentarz 2021-08-02 01:16
Dziewczyny co podajecie do jedzenia swoim maluchom na wyjazdach np nad wodę. Wybieramy się z córką 11 miesięcy nad wodę i zastanawiam się jaki posiłek przygotować tak aby córa się najadla a dodam że jej apetyt jest większy niż nasz :d
2021-07-19 12:32
Ja zabieram musy,jakies serki czy chrupki i biszkopty.
2021-07-19 12:02
Ja zazwyczaj zabieram placuszki bananowe , owocki w tubkach, chlebek z masełkiem i serkiem.Ewentualnie są takie puddingi bodajże firmy Nestle dla bobasków- nie wymagają lodówki :) A tak to dodatkowo jeszcze chusteczki kukurydziane i herbatniczki do przegryzienia.
2021-07-19 11:53
Tak głodne głodne;))
2021-07-19 08:10
Jak to się mówi "woda wyciąga" więc dziecko głodne po takiej przygodzie
2021-07-19 07:29
Wczoraj za nami pierwsza wizyta nad wodą i sprawdziły nam się bułeczki maślane tak jak pisałyście wzięłam też serek który odrazu po dotarciu podałam. Musy nie za bardzo. Miałam też placuszki z cukini. Wszystko poszło i było mało. Byliśmy 3 godzinki i wróciliśmy na obiad. Cala Miska zupy po wodzie zjedzona :o ale już wiem teraz ze bez lodówki lub torby się nie obędzie �
2021-07-18 22:20
Ja byłam z 13miesiecznym synem nad jeziorem ale na krótko. Wtedy zabraliśmy musy w tubkach i owoce.
Niedawno byliśmy w zoo to zrobiłam placuszki bananowe, babeczki z suszoną żurawiną i daktylami (i te właśnie chętniej wcinał) no i zabraliśmy owoce, musy i chrupki. Sporo wróciło do domu.
Przy upałach ważna jest woda oczywiście i proponuję też soczyste owoce :) Jeśli lubi arbuz to się świetnie sprawdzi jako nawodnienie. Owoce spokojnie wytrzymają albo można zabrać torbę termiczną jak dziewczyny proponują a jako wkład chłodzący może posłużyć mała butelka wody schłodzona wcześniej w lodówce czy zamrażarce.
2021-07-18 21:58
Tak, obiadek w sloiczku tez zabieram ;)) I córka wcina. Nie jest zimny, akurat bym powiedziała;)
2021-07-18 21:13
Teraz były w lidlu lodówki samochodowe więc jakiś czas też trzymaja po odłączeniu. My zazwyczaj bierzemy przekąski wracamy na obiad później jakiś spacer z dziećmi też nie ma co siedzieć na plaży cały dzień jak jest gorąco. Mój nie długo będzie miał 3 lata i już z takim dzieckiem problemu nie ma je wszystko. Za dwa tygodnie jedziemy nad morze. Mam nadzieję, że tym razem organizacja również nas nie zawiedzie