Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Poprawne przewożenie dziecka w foteliku zimą

Data utworzenia : 2016-01-02 20:37 | Ostatni komentarz 2023-12-28 11:40

Lenka26

3147 Odsłony
28 Komentarze

Ostatnio jest dość głośno o przewożeniu dziecka w foteliku bez kurtki a wy drogie mamy jak przewozicie swoje dzieci?

2016-01-03 22:46

Ja przewożę synka w kurtce. Nie będę mu ściągała kurtki, szczególnie, że w aucie jest zimno. Nie ma żadnej luźnej przestrzeni, pasy dobrzy przylegają do synka. I nie ma opcji o niezapinaniu pasów dziecku. Trzeba i koniec kropka :)

2016-01-03 21:50

ja o tym nie słyszałam, ale na logikę że jak gdzieś jedziemy dalej to się i tak zdejmuje kurtkę a jak do sklepu itp to przecież nie będę ściągać. ale słyszałam kiedyś o tym że pasy w foteliku muszą być mocno napięte więc jak jest kurtka to też mocno zapinam żeby jak najmniej luzu było. zresztą Kacper wcale nie ma takiego grubego kombinezonu więc pewnie nie stwarza to zagrożenia :) Enka też uważam że jesli zapnie się dziecko bez kurtki a potem z kurtką to pasy będą odpowiednio dobrane, bo kurtka powinna się poddać :) ja wolę dziecko ubrać w niezbyt gruby kombinezon, przykrywam kocem i mam ciepły spiworek przy foteliku, lepsze to niz gruba, puchowa kurtka, z którą i tak się nie zmieści do fotelika 0-13..

2016-01-03 21:11

Bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale nie przesadzajmy. Uważam, że dziecko dobrze zapięte w pasach, może jechać w kurteczce. Nie wyobrażam sobie jakbym miała zawieść syna do przedszkola przy np -12 st C zdejmując mu kurtkę. Sama też jeżdżę w aucie w kurtce, a dziecko mam rozbierać? Jakby to miało wyglądać? To może od razu z domu puścić go do samochodu bez kurtki i potem do przedszkola z samochodu :P Moim zdaniem na krótkie trasy dom-przedszkole, dom- sklep (ogólnie podróż trwająca do,20 min) nie ma sensu rozbierać dziecka lecz szczególnie zwrócić uwagę na naprężenie pasów i zapiać je we właściwy sposób. Wybierając się w dłuższą trasę sama zdejmuję kurtkę (wygoda i temperatura w samochodzie) i synkom też zawsze . Z resztą jeżeli zapinam dziecko w foteliku bez kurtki i potem wkładam dziecko w kurtce, do tak samo ustawionego fotelika i pasów, to wydaje mi się, że jest odpowiednio zapięte!

2016-01-03 19:45

I na dłuższą podróż, to też dopiero jak auto się nagrzeje, to zdejmujemy kurtki. nie ma jak wygrzać auta, garażu ogrzewanego nie mamy.

2016-01-03 17:03

No właśnie dlatego ja się dziwię bo my do przedszkola mamy 2 minuty samochodem i jeśli miałabym ubierać dziecko w kurtce i w samochodzie je ponownie rozebrać a zachwile ubrać tylko po to żeby kilka kroków zrobiła do przedszkola to chyba bym zwariowała. Judytka ja naprawdę o tym nie słyszałam może dlatego że zbyt skromnie o tym mówili a teraz znów do tego wracają ..

2016-01-03 15:48

Przeworze dziecko w kurtce, uważam że gdy jest zimo i wykładam dziecko do chłodnego auta to nie pozwolę żeby marzlo . Gdy jedziemy w długą podróż to co innego .

2016-01-03 11:24

Jeżeli jadę do sklepu gdzie droga trwa 5min to nie zdejmuje dziecku kurtki,w dalszą podróż owszem ściągam bo wiadomo że jest wygodniej

2016-01-03 07:27

Widziałam filmki informujące o tym. I tak dziecko (manekin) miało grubszą puchową kurtkę i moim zdaniem średnio było zapięte w pasach. My wozimy bez kurtki na dłuższych trasach. I syn i my bez kurtek wtedy siedzimy. Na krótkie trasy (dom-dziadkowie dom-sklep dom-przychodnia) nie ma sensu, bo podróż trwa poniżej 10 minut i często w aucie się nawet nie nagrzeje. I wtedy też zakładamy mniej puchate kurtki, bo i tak to przejście między ciepłym, więc nie ma sensu, Siebie też wtedy lżej ubieramy niż na spacer po parku.