Małe dziecko (439 Wątki)
W większości nie mamy tego komfortu, żeby zatrudnić pomoc domową. Mama (albo tata) muszą wszystko ogarnąć sami. Ja osobiście z własnego doświadczenia wiem, że takie wspólne sprzątanko sprawia niejednokrotnie mnóstwo frajdy! Po 1 - listę zakupów zazwyczaj robimy razem, a potem wybramy się na wielką wyprawę do sklepu w poszukiwaniu produktów! Po 2. Odnośnie prania ... – wcale nie jest takie nudne! Przecież nie ma żadnych przeciwskazań, żebyśmy mogli wspólnie je segregować, bądź rozwieszać na suszarce – mówiące skarpetko-pacynki są na porządku dziennym :) Po 3. Ścieranie kurzu ... ze starszakiem robimy to na wyścigi! Po 4. Nastawianie i rozpakowywanie zmywarki .... jako tako wspólnie fajnie nam wychodzi, ale z przeszło dwulatkiem to jeszcze sporo asekuracji musi być :) Odnośnie córeczki ... jeszcze jest za malutka na takie atrakcje :) Jak to u Was wygląda? Jak sobie radzicie? Sprzątacie, gdy dzieci śpią, czy angażujecie je w prace domowe?
2022-04-08 08:59
Moja córa uwielbia wrzucać ubrania do pralki... daje jej miskę z jej ubrankami i wkłada wszystko do pralki. Później idziemy razem do suszarki to również musi sama :) Typowa Zosia- Samosia ♥
2022-04-06 13:25
Fajerka to u mnie taka sama pomoc jest ze strony syna :D córka natomiast próbuje ze mną nieść kosz z praniem do wieszania i rzuca po swojemu na sznurki ubranie ,albo jak się gnie to wiesza byle jak ,a po niej poprawiam :d
2022-04-05 12:56
ja zauwazyłam ze takie maluchy lepiej sie angażują w prace domowe nizeli starszaki;)
ale to moze kwestia wychowania albo kombinacji starszych dzieci;)
2022-04-04 09:49
Od małego uczę dzieci sprzątać, wiadomo jak to z dziećmi ;) Nie pozwalałam aby zostawiały po sobie papierki, chusteczki itp. Wynoszą po sobie do kosza.
2022-04-03 11:58
No u mnie np. pomoc przy praniu to wygląda na razie tak, że młody albo wyciąga wszystko z pralki, albo przewraca kosz na pranie i rzuca mokrymi szmatami. Ale czasem mi nawet coś poda, jak poproszę :D Jednak dzieciak ma niecały rok, także nie mam na razie czego oczekiwać :)
2022-04-03 10:43
Moja córka jest chętna do pomocy . Jak sprzątm to najchętniej wszystko by robiła ze mną. Ściera kurze, myje szyby,ale jak trzeba posprzątać zabawki to ona jest zmęczona ... Mamy na nią sposób i sprzątamy w formie zabawy, kto zrobi to szybciej .
Moim zdaniem od początku trzeba uczyć dziecka pomocy w domu, małymi kroczkami,a się nauczy
2022-04-03 08:33
Albo i odwrotnie. Roczniak na swój sposób będzie wkładał np klocki lub wyciągał pranie z pralki lub kosza taka pomoc,a dwulatek w okresie buntu będzie na wszystko mówić nie. Wszystko zależy od dziecka i naszego nastawienia. Niektóre mamy uczą sprzątać zabawki od małego a inne też sprzataja za dziecko.
2022-04-02 21:52
Wiadomo że od małego ale realia są takie że roczniak jescze nie będzie nic z tego wiedział a dwulatek już prędzej
