Nie chcę siedzieć w wózku

Oj Valentina to całe szczęście że nic się nie stało. A to był jakiś powód że musiałaś 3 latka nosić. Ja zawsze starałam się nie dźwigać. 

W ciąży trzeba się ruszać ja dużo spacerowałam zimą choć był urok to czasami bałam się gdy było ślisko tak samo rower był wykluczony ale dzwiganie to nie jest dobry pomysł chyba każdy czuje na co może sobie pozwolić ale trzeba też czasem prosić o pomoc dla własnego zdrowia w końcu do czegoś mamy tych mężów :)

Minie zapewne kiedy będziesz chciała żeby dziecko się przeszło i poruszalo to mały będzie chciał siedzieć wtedy w wózku :) na szczęście są pasy ja ostatnio odrazu zapinam bo nie zdążę się obejrzeć a dziecko już stoi w wózku.

ojj tez współczuje, ja nic nie nosze. no  czasami zakupy ale to wszystko jest poniżej 5kg

Valentina współczuje bo 16kg to jednak jest co dźwigać, a w ciązy trzeba na siebie uważać 

Tak czytam wasze komentarze to ja w zaawansowanej ciąży 3 latka prawie 16 kg nosiłam , zakupy tez i sprzątanie tez było grane . Ale nie ukrywam lekarz martwił się ze spojenie łonowe może pójść . 
Wiec trzeba jednak uważać i nic nie nosić dla własnego dobra i jeżeli macie pomoc w mężu to naprawdę super . Oby więcej takich mężów ;)

Wiadomo, że trzeba na siebie uwazac w zaawansowanej ciąży ale kiedy ma się w domu już 2latka to trudno wcale go nie podnosić.  Ja czułam kiedy nie dałam rady podnieść kilograma, a kiedy podnosiłam po 12 he. Tak samo ze sprzątaniem, jeżeli czułam się dobrze to nie siedziałam bezczynnie przy obu ciążach. Podczas pierwszej do końca chodziłam po kilka km, a przy drugiej nie dałam rady za bardzo chodzić więc uważałam na siebie. Wydaje.mi się, że każda kobieta czuję na ile może sobie pozwolić. 

Dla mnie przed porodem jak i po to mąż karze odpoczywać a nie cały czas coś robić.. ale ja za długo nie potrafię usiedziec w miejscu ;)

I bardzo dobrze, jak już trzeba coś nosić ponieść to ostrożnie:)