Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Mycie zębów

Data utworzenia : 2017-10-04 06:25 | Ostatni komentarz 2021-04-08 19:55

kika07645

5895 Odsłony
181 Komentarze

Może to głupie pytanie, ale może są mamy, które miały taki problem i sobie poradziły. Moja córka(niecałe 2 latka) chętnie myje zęby, ale sama. Nie chce dać żebym jej choć trochę umyła, a wiadomo, że takie dziecko nie umyje sobie zębów dokładnie tak jak powinno. Z tego co wiem to do 6 czy 7 roku życia powinno się pomagać myć zęby pociechom. Ja nie chcę jej wyręczać całkowicie, niech sama się też uczy. Próbowałam patentu z daniem jej do ręki czegos nowego żeby się na chwilę zaciekawiła, ale pomagało wiadomo na chwile. Chętnie dowiem się jak sobie z tym poradzić ;) Pozdrawiam

2017-12-15 10:59

Z tym płynem czy tabletkami trzeba uważać, ale nikt nie podaje dziecku dużych ilości. Po prostu można raz czy dwa razy dziecku pokazać, że ząbki są nieumyte tak jak trzeba. Do codziennego użytku na pewno nie są zalecane. Co do szczoteczek to gdy dziecko jest małe tylko tradycyjna szczoteczka jest wskazana. Dziecko musi nauczyć się nią posługiwać, a dopiero gdy jest starsze można pozwolić sobie na sprzęt elektryczny. Szczoteczki elektryczne dokładniej czyszczą ząbki, dlatego gdy dziecko jest na nią gotowe można zainwestować i kupić :) Szczoteczka soniczna również jest elektryczna, z tą różnicą, że ruchy główki są znacznie lepsze dla zębów i dziąseł. Ruch wymiatający pozwala na dokładniejsze czyszczenie ząbków. W przypadku ruchu obrotowego narażone na podrażnienie są dziąsła. Są różne rodzaje szczoteczek sonicznych, wystarczy dobrać dla siebie czy dla dziecka najlepszą :)

2017-12-15 10:37

O robaczku próchniaczku, który zachęca dzieci do dalszego szczotkowania już dziewczyny pisały kilka stron temu :) I widać po waszych doświadczeniach, że metoda działa na większość dzieci. U nas nadal sprawdza się klepsydra. Też nie jestem zwolennikiem tych płynów. Nie wiadomo co w nich do końca jest, czy bardziej szkodzą czy pomagają, bo zdania na ten temat są różne. Uważam, że nie można do końca rezygnować ze zwykłej szczoteczki na rzecz elektrycznej czy sonicznej. Jakby nie patrzeć dziecko musi dobrze opanować manualne mycie ząbków.

2017-12-15 10:26

Dla mnie taki płyn zabarwiający to dodatkowa chemia :/ Byłam ciekawa, ale po zapytaniu naszej pani stomatolog stwierdziła że małe dziecko może połknąć płyn i po co. A co do szczoteczki sonicznej, drgania sprawiały, że Zuza zamiast do buzi chciała nią włosy czesać :D I się po prostu nie polubiłyśmy. Dużo bardziej chwale sobie elektryczną. Nasza soniczna świeciła i gasła po upływie 2 minut. Według mnie główka była za mała.

2017-12-14 23:26

Dlaczego soniczna sie nie sprawdziła? Anna sluszna uwaga. Technika mycia zębów jest istotna. Bez tego żadna szczoteczka czy ekstra pasta nie pomoże. Dzieci mają tendencję do pospiechu i szczególnie na pierwszych etapach szczotkowania trzeba je przypilnowac. Co do sposobów na zachecanie dziecka do szczotkowania dobrze sprawdzają sie tabletki albo płyn zabarwiajacy niedoczyszczone powierzchnie na niebiesko. Łatwo można dziecku pokazać których ząbków nie domyło i mogą sie przez to popsuć.

2017-12-14 23:00

Ja kiedyś wpadłam na "genialny" pomysł, by pokazać córce zdjęcie zepsutych zębów. Pooglądąła, obiecała że żabki zacznie myć. Kilka dni później byłyśmy w sklepie, Zuza uśmiechała się do jakiegoś starszego gościa. Facet się uśmiechnął, a moja córka wypaliła "Pan ma czarne zęby bo ich nie mył, mamo?" Myślałam że spalę się ze wstydu. Nie powielajcie mojego błędu.

2017-12-14 15:36

Anna my zazwyczaj myjemy sobie nawzajem i bardzo mnie to cieszy bo wtedy mam pewność, że ma dobrze umyte. Potem oczywiście jeszcze sama myje. Gdy jednak nie chce współpracowac to właśnie mowię jej o robaczkach i mowię gdzie moze ich szukać, na gorze, na dole itp :)

2017-12-14 14:57

M.Jacek - my przeszliśmy początkowo ze zwykłej na soniczną. Pani stomatolog nam podpowiedziała, żeby po pierwsze utrwalić technikę mycia zębów, jak przy zwykłej szczoteczce ale przy lepszej skuteczności (ona twierdzi, że technika to podstawa, bo nawet w przedszkolu jak mają to zwykłe i też musi sobie poradzić) a po drugie, żeby oswoić małego z "hałasem" wydawanym przez szczoteczkę. Także wymiana na elektryczną jeszcze przed nami. kika - Jak synek umyje ząbki ja mu tłumaczę, że muszę sprawdzić czy nie zostały jeszcze jakieś robaczki i mówię, że muszę je stamtąd zabrać - u nas zadziałało a podpowiedź dostałam od bratowej ona też tak robiła. Jednak przy różnych dzieciach różne sposoby musicie wypracować swój.

2017-12-14 14:38

U nas soniczna się nie sprawdziła.