Jaki nocnik polecacie?

Monia moja koleżanka taki miała i jej córka była nim zachwycona ale wiem że np. u mojego kuzyna się nie sprawdził bo bał się tej melodyjki więc to zależy od dziecka. Ale maluch bał się w ogóle większości grających zabawek wiec pewnie to było z tym związane. 

Do mnie w ogóle nie przemawiaja te wszystkie nocniki grające z bajerami my mamy najprostszy najzwyklejszy i zobaczymy jak to kiedyś będzie u nas z tą przygoda pamiętam że u znajomej synek bardzo bal sie tych melodii w nocniku kiedy już udało mu się wysikac poprostu zeskakiwal z gola pupa i uciekawal do pokoju bo nie wiedział co się dzieje i co to tak gra a sytuacja moze byc tez taka ze dla innego dziecka będzie taka melodia bardzo motywująca takze trzeba na spokojnie pomału to z dzieckiem wyczaic 

Projektanci tworzyli go z myślą by dziecko mogło w pełni naśladować dorosłych co przyspiesza naukę i rezygnacje z pieluch. Nocniczek uczy dziecko jak działa prawdziwa toaleta.

Posiada błyszczącą ruchomą spłuczkę, uchwyt na papier toaletowy, wyjmowany pojemnik i opuszczaną klapę .

A za każdym razem gdy dziecko skorzysta z nocniczka, zostanie nagrodzone 2 wesołymi piosenkami i kilkoma zachęcającymi zdaniami w j. polskim.

Dodatkowo nocniczek rośnie wraz z dzieckiem, specjalna zdejmowana nakładka pozwala umieścić ją na sedes gdy dziecko zechce już korzystać z toalety dorosłych.

Wyjmowany pojemnik bardzo ułatwia czyszczenie.

W zestawie znajduje się ochronna nakładka dla chłopców ułatwiająca im użytkowanie nocnika

Zasilanie: 3 baterie typu AA - brak z zestawie.

Mi się ten bardzo podoba ale czy spodoba się mojemu dziecku w przyszłości 

Wydzierają daj jej czas. Niech się oswoi najpierw z tym nocnikiem. Ja kupiłam i po prostu dałam do łazienki, ona się nim bawiła. To chyba 3 miesiące leżał nim podjęłam decyzję,że już zaczynamy. Jak już zaczęłam do trzeciego dnia wiedziela o co chodzi i siusiala do nocnika. 

Cza po prostu dziekxo nie ejst gotowe i lepiej zrobić dwa tygodnie przerwy i zacząć od nowa 

Haha no to rodzice muszą mieć ciekawie. 

Może lepiej jak mu pantsy założą :D

Dziecko samo musi być gotowe. Córka mojej siostry umie już sobie sama rozpiąć pampersa i zostawia niespodzianki na podłodze. To dopiero jest gonitwa za dzieckiem, żeby zdążyć na nocnik haha

Wydziarana myślę że to wymaga czasu i cierpliwości. Przyjdzie dzień że zrozumie i przestanie uciekać z nocnika. Chyba każda mama się z tym zmaga.

Wydziarana dziecko się musi przyzwyczaić to nie jest tak że usiądzie raz i myślisz że już zdejmiesz pampersa i hop. 

To tak nie działa, potrzeba czasu