Jak ubrać na pierwszy dzień w przedszkolu

warto w tedy porozmawiać z panią

U nas też każde dziecko niezależnie od wieku ma mieć dwa komplety ubrań na przebranie i w sumie córka też czasem zmienia bo coś na siebie wyleje czy na dworze się pobrudzi. 

Patrycja a wyjaśniała to z Panią ? Ciekawa jestem co pani powiedziała 

U nas zawsze w szatni dzieci mają zapasowe ubranie :) Tylko miałam taką sytuację ,że córka wróciła z wielka dziurą w getrach ,a gdy zapytałam dlaczego się nie przebrała skoro ma zapasowe w szatni to powiedziała ,że Pani jej nie pozwoliła. Córka czuła się skrępowana ,bo nie mogła nawet usiąść po turecku. Dla mnie to było skandaliczne. 

Każdy zazwyczaj myśli, że zapasowe ubranko muszą mieć dzieci, które mogą zrobić siku do majtek. A u nas nie raz się przydało, gdy kolega wylał kubek z herbatą i na syna poleciało 

Jako nauczyciel przedszkolny napiszę - ubierajmy dzieci wygodnie, przede wszystkim tak, żeby dziecko samo potrafiło sobie z tym ubraniem poradzić, często np. guziczki u maluszków są jeszcze zbyt skomplikowane, bucki nie na sznurowadła.... Lepiej jakieś dresiki niż jeansy... 

I pamiętajmy o zapasowych ubrankach na przebranie.... :)

Najlepiej ubierać dziecko tak, żeby było mu wygodnie i żeby było mu łatwiej samodzielnie się rozebrać i ubrać. Np. jak zdarzy się, że się posiusia, to żeby dziecko potrafiło samodzielnie zdjąć mokre spodnie. Rajstopy faktycznie często utrudniają dziewczynkom korzystanie z toalety, zwłaszcza tym młodszym, więc warto je zamienić na legginsy.

Pamiętam, jak kiedyś rodzice założyli dziewczynce kombinezon jeansowy, zapinany na napy od góry do dołu, nie mogła sama tego rozpiąć, więc każda jej wizyta w toalecie była poprzedzona naszym żmudnym rozpinaniem, a potem trzeba było to zapinać z powrotem. Nie było to w ogóle wygodne i widać było, że dziewczynce też to przeszkadza. Porozmawiałyśmy z rodzicami o tym ubiorze i później faktycznie przychodziła ubrana wygodnie.

Mój syn do przedszkola na co dzień zawsze nosił dresy - dzieci większość czasu i tak spędzają na podłodze i się bawią, więc w dresach najwygodniej :) Pewnie, że fajnie wygląda jak taki mały chłopczyk jest ubrany w jeansy i koszulę, ale to jest dobre na specjalne okazje, a nie na codzienne zabawy i zajęcia. 

moja lubi spódniczki więc często nosi rajstopy, ale ogólnie lubi mieć leginsy i na to spódniczkę