Jak przyzwyczaić dziecko do nocowania poza domem?

Nie miałam z tym problemu mój maluch od razu chciał zostawać u dziadków. Chyba tak mu się spodobało, że wręcz sam chętnie zostawał na noc. 😊

Zawsze kiedy kogoś odwiedzamy bierzemy ze sobą córkę a z nią jej ulubionego misia i kocyk. Pomaga to zasnąć choć czasem sen nie jest taki łatwy do osiągnięcia. Za granica chodziła spać koło 23 a w domu po 20 ale przyczyny nie znaliśmy. Ważne że po powrocie do domu wróciło wszystko do normy. :) 

Na szczęście nigdy nie miałam z tym problemu, córka chętnie zostaje na nocki. Myślę, że ważne jest aby wczesniej często przebywała wśród ludzi, jeździła w odwiedziny do rodziny i znajomych. Łatwiej też zostać jak są inne dzieci. Do tego ulubiona piżamka, misiek, dużo atrakcji w ciągu dnia;)..

U dziadkow  niestety nie mamy takiej możliwości. Starszy syn spał tylko u mojej siostry jak my mieliśmy jakieś wesele czyli łącznie 3 razy w jego życiu. Ma super walizkę z Zygzakiem McQweenem i tam pakuje swoje rzeczy, przytulankę też. Mówimy że to Nocowanka. Siostra ma dwójkę dzieci ( córka w wieku mojego synka i jednego starszego syna w wieku 9lat) także dość dobrze się tam odnajduje a my mamy dobre kontakty więc i tak widują się często. Zawsze ciocia coś wymysli  a to idą na jakiś festyn a to na salę zabaw. Najgorzej wieczorem ale moja siostra też czyta swoim dzieciom do sny tak jak u nas, potem tuli mojego syna i po kłopocie. 

Myślę że ważne jest żeby nie kłamać  że to na chwilę że zaraz się wróci czy coś. Zrobić z tego fajne wydarzenie jak Piżama Party, dać dziecku wybrać co chce spakować, może chce coś zabrać ze sobą do jedzenia itp

Ojej mój syn sam chciał zostawać i nie był to dla niego jakiś większy problem :p . Nawet w sumie nie płakał ani nic 🤷‍♀️