Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Jak odzwyczaić dwulatkę od smoczka ??

Data utworzenia : 2014-10-07 23:07 | Ostatni komentarz 2021-05-08 14:44

E.Zembek

5078 Odsłony
39 Komentarze

Moja corka skończyła 2 lata w czerwcu . Próbowała juz wszystkiego aby ja odzwyczaic i nie da rade a boje sie,ze przez ciągnięcie smoka będzie miała krzywy zgryz..

2020-03-13 23:02

mamy 3 dobe bez smoka ani placzu ani jakiego nadmiernego upominania sie, syn ma 19msc , obecnie pokazuje na miejsce smoka a tam ich nie ma i mowi nie ma ja powtarzam ze nie ma i odchodzi nie wzruszony.

2020-02-19 23:21

Moja ma 13 miesięcy. Smoczek jak chowam to nawet go nie szuka..nie potrzebuje. Bawi się jest czym innym zajęta i nie pamięta o nim. Daje jak chce iść na drzemkę albo na noc spać. Bo wcześniej zauważyłam że jam tylko go zobaczy albo zajdzie wsadzała do buzi bez względu czy potrzebuje go czy nie

2020-02-19 03:15

Przeczytałam kiedyś artykuły , że najlepszym momentem na odstawienie smoczka jest około 18- 20 miesiąc życia dziecka. I tak też spróbowałam go odstawić i ku mojemu zdziwieniu poszło bardzo szybko o bezproblemowo. 

Najpierw zabrałam i schowałam w ciągu dnia. Zostawiłam tylko na noc , do spania. A z czasem zabrałam też w nocy. 

 

2020-02-17 22:46

Podcinanie smoka? Tłumaczenie papa, nagrody?  A może ograniczanie stopniowe? 

2020-02-11 23:37

Też juz Nie wierze w krzywy zgryz choć z pewnością kilkulatki smoczka nie powinny mieć. Mam podobny problem ale chwilowo w czasie przeziębienia nie mam sumienia odbierać córce smoka tym bardziej w tym czasie właśnie. możesz jej opowiedzieć że smoczek będzie dla małego dzidziusia lub lali, mzmoże akurat :)

2020-02-09 08:15 | Post edytowany:2020-02-09 21:30

Może spróbuj zaoferować coś w zamian za smoczek. Powiedz że duże dziewczyny nie potrzebują smoczkow bo mają coś innego. Niech to będzie drobiazg dla "dużych dziewczyn"

2020-02-08 22:40

Kontrolajakości myślę że na to składa się wiele czynnikow a nie tylko smoczek 

2020-02-08 21:42

Odnośnie krzywego zgryzu- ciężko w to uwierzyć... bo mąż podobno bardzo długo miał smoka i ma wszystko ok, moja sis też. Ja nie miałam a mam z tym problem... także nie ma co się aż tak bać, bo może nie są takie groźne.