Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Jak byla dluczyc dziecko bic

Data utworzenia : 2016-04-13 18:10 | Ostatni komentarz 2017-01-03 20:40

Badyna21

2474 Odsłony
24 Komentarze

Witam mamy :-),mam problem ze swoim synkiem ktory ma 1,3miesiace.Jak nie chce mu czegos dac,odrazu sie obraza,albo rzuca na podloge,a co najgorzej bije mnie po buzi . Moze znacie jakies dobre sposoby na odluczenie go takiego zachowania

2016-09-22 18:39

Weronika chciałabym bez tych błędów ale to nie takie proste... Dzisiaj jak na razie bez napadu złości ale dzień się jeszcze nie skończył;-) Jeśli chodzi o dawanie jej wyboru to nie ma u nas takiego problemu bo Gosia mało co rozumie i nie zaobserwowałam u niej jeszcze takiej indywidualności ale to na pewno przed nami. Na razie zrobiła się bardzo ciekawska i to co wcześniej ją w ogóle nie interesowało teraz musi to mieć i koniec. O to jest największy spór:-) Ps. To ja dziękuję za radę;-)

2016-09-22 11:28

Fajnie, że napisałaś :). Jak widzisz, sama zaczęłaś dostrzegać, jak Wasze reakcje mogą wzmacniać lub wygaszać pewne zachowania, ale jak to w wychowaniu.. małymi kroczkami, nauka na błędach i do przodu :). O tę niezależność i dyscyplinę chodziło mi raczej w stronę dawania dziecku najmniejszych wyborów, np. jaką bluzkę chce dziś dostać itp. zachowania, by nie przesadzać, by wszystko było po naszemu, jeśli jest to niepotrzebne, a dziecko i tak będzie się buntować dla budowania swojej tożsamości, ale ważne byśmy jak najmniej mu w tym przeszkadzali, bo, np. mamy inny gust itp.

2016-09-21 22:59

Weronika dzięki za linki. Przeczytałam wszystko od deski do deski i wychodzę z założenia że może być to faktycznie przejściowe. Moja reakcja? Różna. Na początku nas to bawiło gdy się zloscila to krzyczała na nas po swojemu i wymachiwała rękoma a my się smialismy i po tej naszej reakcji zaczęło się gorzej. Potem krzyczalam na nią gdy zaczęła rzucać głową. Przemyslałam to i doszłam do wniosku że to mojego dziecka w ogóle nie uspokaja, krzyki ją jeszcze bardziej rozdrażniały. Teraz w tym krytycznym momencie gdy widzę że aż wygina się do tyłu biorę ja na kolana i uspokajam. Ale nie nawiązuje z nią kontaktu wzrokowego. Gdy tylko płacze i się złości to po prostu nie zwracam uwagi i po chwili zajmuje się czymś innym. Jeśli chodzi o dyscyplinę, to przeważnie są to sytuację gdy córka bierze niebezpieczne dla niej przedmioty np tarka do warzyw, otwiera szuflady. Ogólnie jest bardzo grzeczna i towarzyska. Często się uśmiecha i rozmawia po swojemu.

2016-09-21 20:53

Tak na szybko trudno coś wymyślić, nie widząc całych sytuacji.. Zastanawiam się, jak wy reagujecie, kiedy córka się tak zachowuje, dalej, kiedy zrobiła to po praz pierwszy - przy jakiej sytuacji, czy może naśladować kogoś lub coś np. z tv co widziała? Dzieci tak silnie reagują, kiedy pojawia się u nich potrzeba podkreślania swojej woli, niezależności, "ja" i kiedy mają być bezgranicznie posłuszne, czują się, jak w zamkniętej klatce.. Może zastanówcie się, czy w czymś nie przesadziliście, jeśli chodzi np. o dyscyplinę? Prawdopodobnie dziecko nie wie, jak wyrazić swoją złość. Może pokażcie jej akceptowane przez Was formy jej wyrażania. Są też książeczki na ten temat. k.Sepiolo może zainteresują cię te wątki, wydają mi się podobnie niebezpieczne (problemy) http://lovi.pl/pl/forum/7/7105 http://lovi.pl/pl/forum/5/4687 http://lovi.pl/pl/forum/5/2474/1 widać, że problem dotyczy podobnego okresu/wieku dziecka.

2016-09-21 10:26

Dziewczyny może wy mi poradzicie. Nie chce zakładać nowego wątku bo to się z tym łączy. Moja córka ma 14miesięcy i gdy jest zła, nie pozwalam jej na cos, to krzyczy i rzuca głową do tyłu. Jest to na tyle niebezpieczne że z całym impetem uderza głową o podłogę. Próbowałam wkładać ją do łóżeczka w stanie takiej złości ale wtedy w ogóle się nie uspokaja gdy jest w łóżeczku... Nie wiem już co robić... Tak samo ubieranie, przebieranie, rzuca głową do tyłu, boję się żeby jej się nic nie stało z kręgosłupem. Mąż nagrał to jak ona rzuca głową i pokazaliśmy pediatrze to ona stwierdziła że może nawet dojść do uszkodzenia kręgów szyjnych i do tego uraz potylicy, który jest bardzo niebezpieczny... Już nie mam pomysłu co robić...

2016-06-09 13:56

Wydaje mi się, że takie reakcje dzieci są dosyć częstym zjawiskiem i należy jasno określić granice aby dziecko wiedziało czego nie może robić a na co mu pozwalamy. W takim wieku dziecko może przechodzić bunt albo po prostu chce skupić na sobie uwagę rodziców. Może oglądał jakieś bajki które powodują u niego takie zachowanie ?

2016-04-25 20:47

Nie odbieraj tego na pewno jako porażki wychowawczej ;) mój synek był w podobnym wieku gdy uciekł mi na spacerze, dogoniłam go i złapałam na ręce a on w odpowiedzi wymierzył mi soczystego plaskacza w policzek ;) myślałam że spalę się ze wstydu na oczach teściowej ;) przez kilka dni przeżywałam że przecież nigdy nie widział bicia, nie wie co to jest i co to znaczy, wiec skąd nagle takie zachowanie, doszłam do wniosku że po prostu może jakaś odruchowa reakcja- może chciał się ode mnie opędzić jak od natrętnej muchy bo mu przerwałam super zabawę ;) tak czy siak wytłumaczyłam że tak się nie robi, że to mamusię boli i za każdym razem do dziś a ma już ponad 2 latka zdarzy mu się w jakimś dziwnym porywie kogoś klepnąć czy odepchnąć mówię mu że tak się nie robi-spokojnie, bez emocji i krzyku :) spokojne tłumaczenie działa i takie zachowanie nie nakręca się, ale trzeba się przyzwyczaić że w różnych sytuacjach dziecko różnie reaguje a my to niestety zawsze musimy zachować spokój i dyplomację żeby niepożądanych zachowań nie było więcej :)

2016-04-16 11:26

W takim razie wyprostujmy Beatrice również to, że o niemowlaku czy dziecku nie mówimy, że stosuje przemoc wobec dorosłego (bo nie o taką nierównowagę sił chodzi). Możemy powiedzieć o zachowaniach agresywnych. Zgadzam się z Tobą, że dziecko modeluje takie zachowania, jeżeli jest ich odbiorcą - klaps, szarpnięcie, popychanie itp., ale także obserwatorem, niekoniecznie rodziców, a innych dzieci, postaci z TV itp.