Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Diagnoza autyzm

Data utworzenia : 2021-09-10 14:47 | Ostatni komentarz 2024-03-21 01:43

Embia

5258 Odsłony
121 Komentarze

Hej Dziewczyny! Piszę do Was, bo może któraś akurat była w podobnej sytuacji i będzie w stanie cokolwiek podpowiedzieć...

Wczoraj byłam z synkiem 2l4m u Neurologopedy, ponieważ martwi mnie to, że mało mówi. Pani zrobiła wywiad, poobserwowała i postawiła diagnozę : Autyzm. Przeraziło mnie to co usłyszałam. Powiedziała, że wskazuje na to jego niejedzenie (może nie je mało, ale ciągle te same rzeczy i ciężko żeby zechciał spróbować czegoś nowego), opóźniony rozwój mowy i to, że chodzi na palcach.

Przyjechałam do domu zdruzgotana. Zaczełam czytać, rozmawiać z mężem i kompletnie nam to nie pasuje... Mały uwielbia dzieci, ciągle chce się z kimś bawić, reaguje na swoje imię, utrzymuje kontakt wzrokowy, odpowiada uśmiechem na uśmiech. Jest wesołym, żywym dzieckiem. Bawi się wieloma zabawkami. Lubi jeździć w nowe miejsca, uwielbia się przytulać. Pokazuje palcem. Jeśli coś mu się podoba patrzy na mnie jak ja na to reaguje. Bardzo dużo rozumie, jeśli go o coś poproszę to to przyniesie. Np pieluszkę, albo zeby coś wyrzucił do kosza. Robi "Papa", jeśli wysyłam mu buziaka odpowiada tym samym. Pani jeszcze stwierdziła, że nie radzi sobie ze złością, bo jak go badała to zaczął płakać i ciągnął mnie już za rękę do wyjścia i nie chciał się uspokoić. Faktycznie w domu czasami też mocno się złości gdy czegoś mu zabraniam. 

Będę chciała go zdiagnozować u kogoś innego. Ale po prostu nie mogę przestać o tym myśleć....

2021-10-14 15:40

Kochana jeśli chodzi o wymowę mowę dziecka to powinnaś też to skonsultować z neurologopeda. Myślę że też by Ci pomógł :) 

2021-10-13 23:42

Wiadomo taka wiadomość jest szokiem, ale trzeba drążyć temat i nie zwklekać tylko działać, interweniować. Fajnie, że poprzez zabawę z dzieckiem jesteś w stanie wypracować u niego poprawę zdrowia.

2021-10-12 17:35

Dzięki dziewczyny za tak liczne komentarze :) 

Syn jeszcze jakieś 8 miesięcy temu, też był taki, że nie chciał do nikogo, nie za bardzo interesowały go zabawy z dziećmi, nie lubił bawić się w piasku, najlepiej czuł się w domu, jak jechaliśmy do kogoś to była afera, że trzeba było zaraz do domu wracać. 

Ale teraz to jest zupełnie inne dziecko. Lubi jeździć czy to babci, cioci, czy jakiś znajomych. Jak idziemy na plac zabaw to gania za dziećmi, bawi się z nimi. Grzebie się w ziemi, aż ręce ma czarne, bawi się w piaskownicy, chlapie się w kałużach. Chętnie jeździ czy idzie na spacer z różnymi osobami, czy to babcia go gdzieś zabierze czy jakaś ciocia, nie ma problemu, że rodzice z nim nie są. 

No i co najważniejsze bardzo, ale to bardzo poprawiła się mowa. Potrafi powiedzieć co chce, nauczył się wiele nowych słów. Nawet umie policzyć sam do 10ciu. Jestem w szoku, bo zrobił ogromny postęp w miesiąc. Jeszcze miesiąc temu nie mówił praktycznie nic, pojedyncze słowa, a teraz o wiele lepiej można się z nim dogadać. Nie mówię, że zaczął mówić zdaniami, ale powie gdy czegoś chce, albo gdzieś iść. 

Oczywiście cały czas go obserwuje i jeśli będzie coś niepokojącego na pewno będziemy jeszcze szukać gdzieś konsultacji. Na tę chwilę jestem spokojna. Moje dziecko uwielbia się przytulać, dawać buzi. Patrzy w oczy, nie jest jakimś samotnikiem, lubi gdy robimy coś razem. Śmieje się, nie potrzebuje rutyny i nie reaguje źle na zmiany. Jestem dobrej myśli :) 

2021-10-12 14:58

Moja koleżanka miała bardzo podobną sytuację z jej maluchem. Bał się kontaktów z innymi dziećmi, nie chciał nic brać do rączek, był taki zamknięty w sobie. Najpierw myśleli że to kwestia pojawienia się drugiego dziecka ale zaczęło ich to coraz bardziej niepokoić. Jak poszli do lekarza też ich nastraszył autyzmem. Po kilku wizytach u różnych specjalistów okazało się że to zaburzenia sensoryczne. Mówiła mi że lekarz jej tłumaczył że takie dziecko odbiera wszystko tak jakbyśmy sobie rękawiczki na dłonie nałożyli. Chodzi z nim na jakieś terapie i podobno już coraz lepiej ;)

2021-10-12 09:25

Ale zawsze warto dmuchać na zimne i sprawdzić za wczasu 

2021-10-10 20:48

Wydaje mi się ,że chyba nie jest wszystko w porządku skoro sama mama odnosi wrażenie,że jednak coś nie gra. Ta odzywająca się matczyna wewnętrzna intuicja zazwyczaj ma rację i później się tylko potwierdza,że coś jest do zbadania, zaobserwowania i ewentualnie leczenia.

2021-10-07 19:02

Najważniejsze że wszystko w porządku 

2021-10-06 22:26

Może rzeczywiście nie potrzebnie Cie na starszyli a widzisz wszystko jest ok. 

Zaburzenia sensoryczne to już zupełnie coś innego i można z dzieckiem się uczyć, bawić są takie zabawy które pomagają dzieciom