Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

czy pozwalac babcia calowac malutkiego w usta ?

Data utworzenia : 2015-11-03 21:09 | Ostatni komentarz 2017-06-02 15:51

kacperkowelove

18210 Odsłony
254 Komentarze

Jakie jest wasze zdanie na ten temat . Spotkalam sie z roznymi opiniami .. Jedni twierdza ze nie powinno sie pozwalac bo dziecko czeaciej choruje i tylko rodzic moze w usta dziadkowie i babcie w czolo inni ze to normalne juz sama nie wiem . jak myslicie ?

2016-06-25 07:13

Podobnie jak Agnieszka ni pozwoliłabym całować maluchów w usta przez innych. Mowy nie ma. Pomijając, że to nieestetycznie wygląda, niehigieniczne jest to i dziwne....

2016-06-23 09:10

Nigdy nie całowałam moich córek w usta i nikomu na to nie pozwolę. Moja mama chciała całować najstarszą, ale stanowczo się sprzeciwiłam mówiąc, że moje dzieci można całować w policzek, nigdy w usta. Obraza była, mama twierdziła, że nas (mnie i rodzeństwo) tak całowała i "żyjemy". Czasami na imprezach rodzinnych zdarzało się, że ktoś próbował całować córki w usta, ale one się odsuwały. Rodzina uważa, że przesadzam, ale zdania nie zmienię. Dlaczego? Jako dziecko byłam całowana w usta i nie wspominam tego dobrze. Mdli mnie na wspomnienie zapachu z ust niektórych osób (zepsute zęby, albo papierosy), śliny. Jak sobie pomyślę, że moje córki miałyby czegoś takiego doświadczyć, to mówię nie! Ani ja, ani mąż nie czujemy potrzeby całowania dzieci w usta.

2016-06-22 23:29

Nie,nie,nie... To nie dla mnie :P i to stanowczo. Widok rodziców calujacych w usta dziecko czy przyjaciółki na powitanie na przykład jest dla mnie bardzo odpychajacy. Nie przelamalabym się i mam nadzieje, że moi rodzice mnie tak nie calowali. :D rączki, stopki, policzki owszem, ale nie usta. To zarezerwowane ma wyłącznie mój mąż. :) I to nie chodzi mi nawet o bakterie. Jakoś mi się źle kojarzy i już...

2016-06-22 23:24

A ja uważam, że trochę przesadzacie ;-) Ale to oczywiście moje zdanie. Dlaczego według Was buziak w usta dziecka( jeśli daje mama lub tata) jest niehigieniczny, a np całowanie się z mężem jest okej? Przecież i to i to jest "niehigieniczne"... Wiele z Was się wypowiada, że przecież dziecko ma słabszą odporność i może coś złapać. Ile znacie takich przypadków? Ale prawdziwych, np w rodzinie, u znajomych, a nie wyczytanych w Internecie? Przyznam szczerze, że ja nie znam ani jednego. Ja swojemu synkowi daję buziaki w usta, mój mąż również. Syn ma prawie 2 lata i nigdy nie miał żadnych problemów, wysypki, aft, pleśniawek ani nic podobnego. Synek sam od siebie również daje buziaki i poprzez przytulanie się i buziaki okazuje swoją miłość do nas. A inni członkowie rodziny typu babcie, ciocie całują w policzek. W usta nie całują ;-)

2016-06-21 20:50

Moim zdaniem nie powinno się całować dzieci w usta. Każdy ma swoją florę bakteryjną i przenosi różne zarazki, a nie oszukujmy się, że odporność najmłodszych dzieci pozostawia wiele do życzenia.. w dwóch słowach - jest słaba. A jak mam jeszcze perspektywę, że taki maluszek jest całowany przez babcię prosto w usta.. jak pomyślę, że ma ona jeszcze pomalowane usta jakąś szminką, tonę perfum na sobie i tego typu klimaty .. aż mnie wzdryga! Zdecydowanie odradzam!

2016-06-21 08:25

Macie rację, u nas na szczęście nikt nie próbuje Malutkiej całować w usta. Zresztą, ja sama też tego nie robię. Tak, jak napisała Małgosia, w usta to ja męża sobie mogę całować. Po rączkach, stópkach owszem zdarzy się, że ją cmoknę. Natomiast wszyscy inni trzymają się główki i niech tak zostanie :)

2016-06-21 08:17

Pamiętam jak byłam z bratową u lekarza bo jej malutka dostała jakieś wysypki na buzi i owa lekarka powiedziała takie zdanie "buziaki może dawać tylko mama i tata i nikt inny"

2016-06-16 20:59

Jodima nie tylko dla Ciebie jest to niehiginiczne.