Atrakcje do ogrodu

Hehe moja to kałuże uwielbiała;) nawet na dzialce kiedys po wielkich ulewach jak woda stała to kiecka do góry i skakała;) 

 Na dzialce jak został ziemia po wykopach tez chodzila  cała brudna he he ale to już 8 lat miala wiec tez spoko umorusana wspinaczki zjazdy na pupie tyle że jak byl czas do domu to zmiana ciuchów byla ;) w niejednych spodenkach dziura  była nie koniecznie tych starych;) b przecież na działkę najlepiej założyć cos nowego ;)

Ja nie nie chlapalam nawet nie miałam kaloszy :D

Aniska, bardzo fajne i wyluzowane podejście a rzeczywiscie z takich sytuacji ma się najlepsze wspomnienia wiec czemu by tego zabraniac. No ja po kałużach latać nie mogłam a szkoda 

Ja też doskonale pamiętam jak się chlapalam w kałużach. To była mega frajda

Moja sąsiadka jak miała 5 lat no ja jestem od niej starsza o 5 także miałam 10.bawila się w kałuży nago koło mojego domu, uciekła mamie z podwórka i tak się chlupala. Miała tylko skarpetki 

Oj tak coś w tych kałużach było, bo ja też doskonale pamiętam jak się udało mamę namówić na chlapanie w kałuzy :)

U mnie corka spokojna byla ale jak hyla malutka to pamietam dziwne spojrzenia jak było ciepło a ja pozwalałam jej q kałużach Solec kiedys z tej radości usiadła w kałuży  ale cos sie wielkiego stało dupka tylko mokra była;)

A jak z 1 KL wracała to do tej pory wspomina dzien jak byka ulewa i były chodniki pozalewane  a mama pozwoliła jej w kapciach zdolnych wracać  i biegala po tym błocie;) ale wtedy każdy na nią patrzyl i na jej radość;) przyznam ze i młodzież chyba miala ochote no ale nie wypadało;) 

Takie właśnie chwilę najlepiej się pamieta ;)a ze brudne zachlapane no coz upierze się i albo się spierze albo nie ale w pamięci zapadnie na długo;) 

Haha. Zbierałam ślimaki, żaby 

Byłam jak facet normalnie grałam w nogę