Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
Wzmacnianie odporności- ciągle przeziębienia
Data utworzenia : 2020-02-04 23:06 | Ostatni komentarz 2024-01-28 14:51
3719 Odsłony
178 Komentarze
Dziewczyny,
co polecicie na zwiększenie odporności u rocznego dziecka? Da się zrobić cokolwiek? Katar nie odpuszcza od chyba listopada. Są dni że wydaje mi się ze dziecko jest zdrowe, nagle powrót, do tego kaszel i wszystko na nowo. I znowu chwila spokoju- przyznam, że chyba już nie pamietam kiedy było tak super dobrze i zdrowo. Jak jest U Was w tym ”zimowym” sezonie?
2020-03-23 18:04
Rzeczywiście ten neosine, to niewiadomo co tu, a drugi jak szlag
2020-03-23 11:06
Entitis bez recepty.
Macie rację, wiekszosc teraz tych lekow OTC jest cholernie drogich i bez sensu. Chociaż uważam że największym nabijaniem kabzy producentowi to kupowanie preparatów typu Neosine. To w ogóle nie ma żadnych danych potwierdzajacych działanie, wręcz można mówić o placebo a kosztuje miliony monet..
2020-03-23 08:56
Dzieci chorują średnio raz na miesiąc i jest to NORMALNE. Nie trzeba się tutaj doszukiwać osłabienia odporności.
A najlepszym sposobem na uodpornienie są spacery i ogólnie ruch fizyczny. Staramy się wychodzić codziennie na dwór niezależnie od pogody.
2020-03-23 08:29
Paulinek to prawda ostatnio byłam w aptece i jedną pani kupiła chyba wszystko co było jako nowe w telewizji.
MamaMalejMajki moja mama też ma pół apteki w domu. Ale całe szczęście nas tym nie faszerowała.
2020-03-23 06:39
MamaMałejMajki dziecko osiąga poziom odporności równy dorosłemu dopiero ok 12 roku życia, do tego czasu choruje częściej, bo jego układ odpornościowy musi się jeszcze nauczyć walczyć z drobnoustrojami i cały czas się rozwija... ja od momentu pójścia do gimnazjum może raz czy dwa razy byłam chora, całe dzieciństwo spędzone w żłobku, przedszkolu i częstych kontaktach z innymi dziećmi sprawiło, że teraz nie ruszy mnie byle co... a kontakt z chorymi nadal mam częsty, bo pracuję w aptece ogólnodostępnej
2020-03-22 22:48
Moja mama lubi tak sobie leków nakupić i pojeść. Niestety mi za dziecka dużo podawała. Ciągle chorowałam. Co miesiąc na antybiotyku. Dziwię się że na to pozwalała. Jak wyrosłam na tyle żeby myśleć za siebie to przy chorobie rodzilam sobie już bez antybiotyku. Od tego czasu zdaży mi się przeziębienie raz w roku.
2020-03-22 16:59
karolinach to prawda placebo często lepsze niż nie jeden suplement... ale są ludzie, którzy muszą coś brać tylko żeby brać... jak nie wyjdą z apteki z siatką supli to się czują niezaopiekowani... smutne to i czasem nic się nie da poradzić ani przetłumaczyć, że to pieniądze wyrzucone w błoto... za tą kasę wolałabym kupić owoców i warzyw albo opłacić jakiś karnet na ćwiczenia
2020-03-22 09:43
Paulinek wiele specyfików działa na naszą psychikę. Wydaje się nam, że coś pomaga, wmawiamy to sobie i już. Co do takich suplementów ja do końca im nie wieże i nie kupuję.