Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Wymioty od ząbkowania? Pomocy!!

Data utworzenia : 2017-12-04 21:11 | Ostatni komentarz 2017-12-19 17:49

Laurcia31

5813 Odsłony
20 Komentarze

Witam wszystkie mamy i proszę o pomoc. Moja córka (17 miesięcy) wczoraj zwymiotowała po jogurcie a dziś po kaszce owsianej. Wcześniej nigdy nie było takiej reakcji po tych pokarmach. Dodam, że córeczce wychodzą czwórki. Jedna u góry się przebiła a druga idzie. Ma słaby apetyt. Czy te wymioty mogą być spowodowane od ząbkowania ? Córka ma także bardzo śmierdzący mocz, czy to też może być od ząbkowania? Dodam jeszcze, że tydzień temu córcia przechodziła Bostonkę, która zaraziła się od mojej koleżanki mamy. Proszę o pomoc! Strasznie się martwię.

2017-12-19 17:49

Na początku tak profilaktycznie chciałam zbadać córce mocz, po wielu woreczkach dałam sobie spokój. Następny raz to już w szpitalu. Córa była słaba więc głównie leżała, a więc było łatwiej. założyłam woreczek, pampersa tylko tyle o ile i czuwałam... Laurcia, powiedz jak zaczęła się u Was bostonka, jakie objawy? i kiedy wyszły te pęcherze? Jak długo można się zarazić bostonką?

2017-12-11 21:34

Otóż to, nie można odpowiednio odczytać.

2017-12-11 00:11

Właśnie pani doktor mi mówiła, że te woreczki nie dają dobrego odczytu z moczu i odradza. Że najlepiej jak się uda to do pojemnika troszkę. Chcieliśmy ją właśnie do wanny na stojąco dać ale ona zaraz siada nie chce stać. Ostatnio też straszny jest płacz jak pieluche trzeba przebrać nie chce leżeć bo bawić się chce. Myślę że to przez te zęby ma takie nerwy. Ale mocz już nie śmierdzi kilka dni także nie wiem czy jest sens teraz oddawać ten mocz. Ja moge od pon do pt codziennie zanosić siuski. Agn_kaw tak zgadza się dawno mnie nie bylo sporo na głowie :)

2017-12-08 22:46

Laurcia a jednak wymioty mogą się zdarzyć przy ząbkowaniu. Ja szczerze nigdy nie słyszałam. Złapanie siusiu to nic strasznego. Ja używałam tych specjalnych woreczków do tego przeznaczonych. Najpierw kupiłam jeden bo myślałam, że to nic prostszego i oczywiście pierwszej nocy się nie udało. Mądrzejsza kupiłam kilka woreczków żeby kolejnej na pewno był sukces. W nocy wstałam tak około 4 wzięłam waciki i wodę umyłam młodego i nakleiłam woreczek. I czekałam fakt że trochę wyleciało poza worek ale jednak złapałam tyle że wystarczyło żeby zanieść do laboratorium. Ja właśnie po złapaniu wyniosłam na balkon mam zabudowany więc było tam chłodno. Agn ja nie psikała Octeniseptem ale Ty masz większe doświadczenie bo nosisz mocz regularnie. :) Czytałam gdzieś że można też przemyć Rivanolem żeby odkazić siusiaka. A łapanie do samego pojemniczka to Was podziwiam nie wiem czy z moim młodym by się udało chociaż jakbym musiała to bym próbowała na wszelkie sposoby.

2017-12-08 22:44

Kiedy musiałam złapać mocz córeczki, rozebrałam ją, mąż trzymał a po chwili pojawiało się siku :) Woreczki nie zdały egzaminu.

2017-12-08 15:19

O wlasnie Ewcia plus kupa to masakra hahaha u nas raz sie zdarzyło jak młody mial ze 3miesiace caly worek upaprany i wez to zdzieraj porazka :p

2017-12-08 15:14

To też ja napisałam o lapaniu gdyz u mnie te woreczki się nie sprawdziły - odklejaly się, czsem kupa ubrudzila i to tak a jak się zlapalo to było się pewnym ze czysto. Trochę to pracochłonne ale warto by badanie było wiarygodne ;)

2017-12-08 14:45

Witam , jeżeli chodzi o łapanie moczu to ja polecam rozebrać dziecinke i polać woda po pipce/siusiolku i chwilke odczekać . U nas tak doktorka kazała. Powtórzyła to ze trzy razy i zaraz bylo siusiu :) w przyklejane woreczki latwo złapać ale często sie odklejaja i wszystko sie wylewa a wtedy badanie jest malo wiarygodne :/ A co do wymiotow to może po prostu dopadła was tzw jednodniowka ;) najważniejsze że przeszło :)