Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Wprowadzanie glutenu

Data utworzenia : 2013-05-25 23:26 | Ostatni komentarz 2020-05-08 22:09

karla.red

28452 Odsłony
113 Komentarze

Witam, Mój malutki niedługo skończy 5 miesięcy. Od kiedy skończył 4 Pani doktor informowała nas o tym iż należy wprowadzić gluten do diety malca aby wyeliminować oraz zapobiegać celiakii. Najlepiej jest karmić piersią i nie wprowadzać w tym samym czasie innych pokarmów (głównie by obserwować reakcje maluszka i być pewnym po czym ta reakcja). Wprowadzanie glutenu powinno trwać 3 miesiące. A wy kiedy wprowadziłyście/zamierzacie wprowadzić gluten do diety maluszka? Jeżeli jesteście już po to jak to zrobiłyście i jakie były reakcje maluchów?

2020-04-16 15:20

Aneczka- tak samo mogą teściowa nauczyła mojego chłopa jak był dzieckiem, a później mojego syna... Teraz młody nie lubi się paćkać.

2020-04-15 23:03

Wioleczek moja też nie raz miała wlosa w buzi. Ale jest takim czyscichem ze będzie wyciągać sama z buzi i do póki nie wyjmie nie odpuści. Tak samo jak coś do smoczka się przyklei. Będzie próbowała zdjąć i dopóki nie zdejmie nie włoży smoczka. A jak coś do ręki się przyklei to to samo jeszcze przyjdzie i pokaże że brudna żeby wytrzeć.

2020-04-15 22:41

Patrycja mogę się zgodzić tylko z twoją drugą częścią wypowiedzi.Jeśli chodzi o inne Twoje tezy nie do końca masz rację .Kiedyś również był smog ,było syfiaste powietrze ,były huty,kopalnie,tereny przemysłowe ludzie ludzie nie mieli tyle alergii ,nie używali oczyszczaczy powietrza ,spędzali dużo czasu na powietrzu.Teraz jest dosłownie na odwrót i mamy tego efekty .Pewnych rzeczy się nie da uniknąć ale jak słyszę ,że dziecko nie może chodzić po podłodze bo się ubrudzi i mama przesadza z myciem wszystkiego co dotyka dizecko to potem niestety taki mały człowieczek jest bardziej narażony nawet na zwykłe infekcje

2020-04-15 11:05

To prawda dziecko musi mieć styczność z alergenami żeby jego organizm miał szansę wytworzyć przeciwciała i potem aktywnie się przed tymi alergenami moc bronić. Jak wszystko się ogranicza to później dzieci mają bardzo dużo wszelakich alergii. Nawet czytałam kiedyś artykuł, że dzieci wychowywane na wsi mają mniejsze objawy astmy jeśli już dojdzie do jej rozwoju z powodu dużej ilości alergenow w tym otoczeniu, typu pyłki, zwierzęta. 

2020-04-15 00:00 | Post edytowany:2020-04-15 00:01

My mamy w domu psa i kota, teraz siedzimy na wsi gdzie moja mama ma 3 psy i 2 koty wszystko w domu na dworze kury kaczki. Sterylnie nie sterylnie nie ma znaczenia jeśli chodzi o alergie, bardziej zanieczyszczenia mutujące się wirusy mniej roślin w otoczeniu oczyszczających powietrze wszystko ma wpływ a nie tylko sterylnie wychowujace się dziecko bo obstawiam że kazde dziecko spróbowało piach jak mama mrugnela okiem czy inne tego typu sytuację są nie do przeskoczenia i nie znam nikogo kto mógłby im zapobiec. 

 

Owoce i warzywa jakie kupujemy też są naszprycowane inaczej niż jak było kiedyś, od chemii nie uciekniemy a ich skutki jak nie my odczujemy to nasze dzieci, ziemia już jest naszprycowana chemia.. 

2020-04-14 23:32

Dokładnie też uważam ,że dzisiejsze dzieci są zbyt sterylne i potem zaraz łapią jakieś alergie czy inne uczulenia.Moja młoda wychowuje się z psem ,nie raz miała w buzi włosa,nie raz pies ją polizał po buzi czy po ręce którą pózniej włożyła do buzi,nic jej nie dolega.Wiadomo ,że nie pozwalam na takie coś ale czasem nie widzę albo już jest po fakcie zanim zdąże zareagować cóż sterylne warunki nie dla nas :)

2020-04-14 22:26

Pokrzywa trochę prawda. Teraz rodzice coś upadnie to od razu lecą żeby zabrać żeby takiego dziecko nie zjadło. 

2020-04-14 16:23

Mi się wydaje, że to wszystko przez to pestycydy i zanieczyszczenia...