Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

wizyta u pediatry- jak często

Data utworzenia : 2015-05-04 23:06 | Ostatni komentarz 2018-01-20 23:26

DorFryt

6790 Odsłony
56 Komentarze

Zastanawiam się nad tym, czy chodzicie ze zdrowym dzieckiem do pediatry? Np. jakieś wizyty kontrolne? Bo ja ostatni raz z pediatrą widziałam się podczas szczepienia dziecka. I znajoma mi wspominała, że za miesiąc idzie na bilans z dzieckiem... na 9 miesięcy. Mój syn skończył już 9 miesięcy, ale o niczym takim nie słyszałam. Jak dziecko było zdrowe (prócz szczepień) nie brałam go do ośrodka zdrowia. O bilansie to wiem, ale najbliższe to chyba na 2 latka... Mam iść na jakąś kontrolę z synkiem?

2015-10-22 00:15

Chodzę z synkiem do lekarza na szczepienia oraz gdy jest chory. Obecnie ma pół roku, a kolejne szczepienie będzie kiedy skończy roczek. Jeśli nic do tego czasu nie będzie mnie niepokoiło, raczej do przychodni się nie wybieram.

2015-06-26 18:05

My chodzimy do przychodni tylko kiedy jest taka potrzeba. Jak córka jest chora i na szczepienia.. no i czasem,kiedy wiem,ze są akurat dzieci zdrowe,lub w ogóle nie ma lekarza,to wskakujemy na ważenie i pomiar główki,bo musimy.. tak więc tak nadprogramowo,to tylko w takich sytuacjach..

2015-06-26 10:32

Dlatego ja jestem za tym,żeby mieć drugiego lekarza w zapasie :) i tak mam. Jeżeli nie jestem pewna co do diagnozy pediatry mojego dziecka to idę prywatnie zobaczyć co powie drugi lekarz-czy potwierdzi diagnozę tamtego czy powie,że jest inny problem lub że jest wszystko ok Wcześniej nie miałam bo mielismy wizyty u neonatologa,który więcej zauważył niż pediatra który twierdził,że jest wszystko ok ale teraz mamy drugiego i sobie bardzo chwalę bo co dwie głowy to niejedna :)

2015-06-26 00:26

Śmieję się bo te odchyły to kojarzą mi się raczej z zaburzeniami w psychice. U dzieci mówimy o odchyleniach od normy. A co do ich rozpoznawania to faktycznie, uważny pediatra posiadający aktualną, szeroką wiedzę to skarb.

2015-06-25 23:36

Co do "odchułów" od normy... Lekarz może nie zauważyć wszystkiego. Tak jak u nas.... chodziliśmy na szczepienia, lekarz bada, obserwuje dziecko, chodziliśmy do neonatologa i było wszystko ok, Pojechaliśmy na kolejną wizytę kontrolną u neonatologa a pani dr stwierdziła, że dziecko ma kręcz szyjny, że główki nie odwraca w jedną stronę, My pani dr mówimy że odwraca główkę normalnie, no ale ona miała inne zdanie, Dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje.... Podczas pierwszej rehabilitacji rehabilitantka od razu powiedziała, że on nie ma kręczu szyjnego. Ale wzmożone napięcie mięśniowe. A co lepiej... o napięciu mięśniowym wspomniał nam pediatra i zalecił wizytę u neonatologa.... jeździliśmy do neonatologa co miesiąc, dwa miesiące, od pierwszego miesiąca życia i wyśmiała teorię pediatry, że dziecku pewnie było zimno itd... Dla nas w sumie nic niepokojącego w zachowaniu dziecka też nie było... Pierwsze dziecko, nie mieliśmy porównania....

2015-06-25 15:59

Moja corka jest zdrowa i nie choruje (odpukac) wiec ograniczam sie tylko i wylacznie do wizyt szczepiennych nie widze powodu by targac dziecko co jakis czas do lekarza bez powodu.

2015-06-23 18:28

U mnie na szczęście jest osobne wejście do przychodni dla dzieci, mało tego jest osobne wejście dla dzieci zdrowych i osobne dla dzieci chorych, ale wejście dla dzieci chorych dotyczy tylko i wyłącznie pediatry a jak już chciałam pójść do dermatologa chirurga dziecięcego to musiałam tam gdzie wszyscy z dorosłymi, wiec tak czy inaczej jak szłam do specjalisty to przez korytarz chorych dorosłych. Ja ze zdrowym dzieckiem też nie jeździłam, oprócz szczepień, ale to wiadomo. Jak coś się działo z dzieckiem to wtedy jechałam, a że na początku często coś łapał,jak nie katar to kaszel to jechałam i sprawdzałam czy w oskrzelach czysto. podobno przy drugim dziecku już tak często się nie jeździ, ale nie wiem, zobacze jak urodzę :-)

2015-06-23 15:21

U nas w przychodni nie ma oddzielnej poczekalni dla dzieci zdrowych i chorych, wszystko na jednym korytarzu. Więc jak chodziłam z dziećmi do szczepienia to starałam się jak najpóźniej, by ominąć całe te zarazki ile się da. trochę nie rozumiem, po co mam chodzić ze zdrowym dzieckiem do lekarza... to ja jestem matką i widzę czy dziecku coś dolega, więc jeśli się coś dzieje to idę, ale bez potrzeby to po co? Po co być aż tak nadgorliwym i szukać dziury w całym