wakacje

My też jeździmy razem, wybieramy hotel w atrakacjami jak basen, sala zabaw, animatorzy wlasnie wrazie deszczu.... wiadomo nie zawsze się da odpoczac z dziećmi ale jak będą większe napewno zostaną z babcią a rodzice sami się wybiorą :p

Mi ciężko wyjeżdżać bez dzieci :) Zawsze jeździmy razem :) Jak jechałam na rocznicę z mężem na weekend to nie umiałam się jakoś zrelaksować ,bo za dużo myślałam czy wszystko ok i że za daleko od dzieci :) Co innego blisko na miejscu jak mam gdzieś wyjść tylko z mężem :)

My byliśmy nad mozem z 11 miesięcznym synem i był to bardzo udany wyjazd gdzie od rana to wieczora zwiedzaliśmy miasta, byliśmy w Gdańskim zoo czy nad morzem.. Syn był zachwycony nawet pływając łodzią po morzu ;)

Ja też jakoś nie wyobrażam sobie z takim ponad rocznym bąkiem wakacji, chcielibyśmy jechać odpocząć, ale mam wrażenie, że wrócimy jeszcze bardziej umęczeni... 

Nam się udało a tamtym roku, dzięki mojej siostrze. Chciała żebym odpoczęła. (Mieliśmy mały kryzys w rodzinie, smierć taty i ogólnie depresja) Ten wyjazd dobrze nam zrobił. Jeśli macie taka mozliwosc naprawde korzystajcie. Ann u nas w tym roku właśnie synek tez będzie miał skończony rok, narazie nic nie planujemy, ale z chęcią bym wzięła młodego nad morze. Jak był mniejszy jednak obawiałam się tych temperatur bo widziałam, ze złe to znosi. Teraz już wiadomo jest bardziej kumaty, uwielbia się pluskać wiec myśle ze morze byłoby idealne, albo Mazury?

Też chętnie wyrwałabym się na weekend z mężem ale może kiedy dzieci będą większe;)

schwarzsie koniecznie! Rodzicom też należy się odpoczynek :D 

Ann chyba wezmę z Ciebie przykład ;D i w przeszłym roku może porwę małża na jakiś weekend we dwoje ;)