Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Jak tam z waszą silną wolą? u mnie słabo :) zakładałam od zawsze że moje dziecko będzie spało u siebie w łóżeczku. Śmiałam się z siostry która mówiła "każdy szanujący się noworodek śpi z rodzicami". Pierwszy miesiąc po urodzeniu mój synek spał u siebie w łóżeczku, tyle że ja wówczas nie spałam wcale bo jak tylko syknął, pryknął, fuknął ja już stałam na baczność. Po ukończeniu miesiąca zaczęły się problemy z brzuszkiem i od tego czasu ostatnie dwa mies Olaf śpi między rodzicami. Nie jestem z siebie dumna, chociaż cenie sobie wygodne a jest to bardzo wygodne w przypadku matek karmiących piersią. Jak jest u was?
2021-08-31 21:27
PatrycjaP. No ja dokladnie tak samo. Po prostu nie chciało mi się ileś razy użerać z placzacym dzieckiem. A nasz pierwszy syn to nie płakał łe łe jak większość dzieci tylko się darł w nieboglosy. Tak mi było wygodniej i tak zostało. Karmilam, zasypial a nie raz ja razem z nim spalam.
Wczoraj z młodszym też zasnęłam z cyckiem na wierzchu.
Dla mnie wstawanie w nocy z łóżka to męka. Także moze i mamy mniej miejsca ale podnosimy się tylko do odbicia albo i nie...
Ewentualnie jak młodszego brzuszek boli i długo marudzi, nie umiem go uspokoić to wychodze z nim do drugiego pokoju i tak razem leżymy, zeby starszego nie obudził.
2021-08-31 21:08
ja próbowałam odkładać do łóżeczka ale po 5 razie już kladlam koło siebie bo siły nie miałam
2021-08-31 20:03
Ja pierwsza córkę karmiłam mm druga piersia. Ale zawsze odkładam do łóżeczka i spi tak sama
2021-08-31 16:16
O masakra. Ja to od początku uczyłam mała spać sana w łóżeczku żeby nie mieć z tym właśnie problemu
2021-08-31 07:14
Ewabrz nie wyobrażam sobie tak z szuecy spać. Przecież to nie idzie odpocząć wyspać się
2021-08-30 22:42
My odkładaliśmy starszego syna do pierwszej pobudki a potem po karmieniu spal z nami. Ale tez nie zawsze tak było. Etapy byly różne od odkładania za każdym razem az po nie odkładanie wcale a zostawianie w naszym łóżku. Teraz syn ma 2 lata i zasypia w naszym łóżku, potem mąż go przenosi do jego łóżka a gdy się w nocy pbudzo wraca do nas. Aktualnie śpimy w 4 z noworodkiem i to często śpi na klasie u mnie albo u męża bo ma problemy z brzuszkiem.
Nam tak jest najłatwiej i najwygodniej. Zwłaszcza przy karmieniu.
2021-08-30 21:35
U nas w nocy dzieci przychodzą so nas.
2021-08-30 16:29
Będąc w ciąży zakładałam że syn będzie spał w swoim łóżeczku. Nawet załatwiliśmy sobie dostawkę do łóżka żeby było wygodniej i zajmowało mniej miejsca w sypialni niż łóżeczko. To była teoria, w praktyce mały śpi z nami w jednym łóżku. Dla mnie to była duża wygoda bo po cesarce wstawanie z łóżka w celu karmienia było uciążliwe. Tak właśnie minęło 8 tygodni i dalej śpimy razem ;) Na szczęście nie przeszkadza to ani mi ani mojemu mężowi. A maluch też jest szczęśliwy że ma nas obok bo śpi po 11h z przerwami na karmienia ;)
