Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Spacery

Data utworzenia : 2013-01-15 11:31 | Ostatni komentarz 2017-05-21 21:05

Proud Mommy

45848 Odsłony
1042 Komentarze

Którego dnia po urodzeniu maluszka wyszłyście na pierwszy spacer? Jak często i na jak długo wychodzicie na spacery?

2017-05-14 21:03

Niestety my jestesmy w szpitalu. Od 4 nad ranem Hania wymiotowala, o 6 przyjechaliśmy na szpital. Zrobili wyniki krwi, okazalo sie, ze już jest odwodniona i zakwaszona, skierowano nas na oddzial i leżymy na oddziale biegunkowym. Po kolejnym badaniu okazalo, ze to jednak angina, jelitowka chyba tez... Biedna moja Mala uplakala sie dzis. Oby szybko wyzdrowiec i do domu!:/

2017-05-14 12:34

Super, dzięki. I po tych warsztatach już w zasadzie wiedziałaś co i jak robić żeby poprawnie zawiązać chustę? Ja słyszałam o tym tylko na takich teoretycznych wykładach, niestety nie pokazywali tam, ani nie można było sobie przetestować wiązania, poza tym dużo czytała o chustonoszeniu. Wiem, że czasami w szkołach rodzenia albo np w szpitalach podczas tzw dni otwartych poruszają takie tematy, można tam porozmawiać ze specjalistami, zadawać pytania i samemu spróbować nauczyć się wiązać z udziałem lalki - także mam zamiar korzystać z takich spotkań i porad. Zamarancza, napisz jak sprawdza się tula i jak wrażenia (Twoje i dziecka).

2017-05-14 12:11

Ja po raz pierwszy o sposobie wiązania usłyszałam na spotkaniu dla przyszłych mam,, mamo to ja" to takie warsztaty są i z godz właśnie mieliśmy taki szybki kurs wiązania oni byli do naszej dyspozycji więc mogliśmy pytać o co chcemy i wypróbować różne chusty tylko tyle że wiazalismy lalkę a z dzieciatkiem jest trochę inaczej bo ma gorsze i lepsze dni ale naprawdę jest mega wygoda a sama chusta była przeze mnie testowana w upalne dni i dziecku w ogóle nie było gorąco, ja nawet na zakupy dziecko w chuście brałam a wiązałam szybko przed autem czasami mąż mi pomagał a nawet mój mąż nosił dziecko w chuście i też sobie chwalił, mega wygoda.

2017-05-14 10:00

gabilabi, też poważnie zastanawiam się nad chustonoszeniem. Muszę tylko dobrze zorientować się w kwestii wyboru odpowiedniej chusty (wiadomo musi być odpowiedni splot skośno-krzyżowy) i oczywiście wiązania. Sama uczyła się wiązać chustę, np z internetu, czy pokazywali Ci gdzieś na kursie bądź w szkole rodzenia?

2017-05-14 04:22

Mama polecam Ci chustę ja w chuście nosiłam jest o tyle lepsza od nosideł bo nie uwiera nigdzie nie jest sztywną, ja od nosideł na biodrach porobiło sobie rany od ucisku a w chuście wiązałam synka nawet w domu wykonując jakieś podstawowe czynności i było super, dwie ręce wolne i malec zadowolony. Ewelina moja córcia miała również niestrawność na szczęście jednodniowa może i u ciebie tak będzie, zdrówka dla córci życzę.

2017-05-13 23:10

Czasami się zastanawiam czy nie kupić nosidła jakiegoś, bo mi już ręce i plecy siadają, dziś po praniu kanapy i dywanu mam straszny ból pleców, ciekawe co będzie jutro ;) mąż rozpalił w kominku żeby przez noc kanapa doschła, ciekawa jestem jak się uprała

2017-05-13 22:43

Ewelina zdrówka dla Hani. Oby gorączka się nie pokazała już więcej. Zamarancza daj znać jak podoba się Oskarowi noszenie.

2017-05-13 21:31

Pogoda była cudna. My rano wyszliśmy na zakupo-spacer. :) zjedliśmy chlebek na skwerku i wróciliśmy na drzemkę i obiad :) później pojechaliśmy na grila i urodzinki córki znajomych. Wróciliśmy po 19.-mały był mega zadowolony :) Jutro jedziemy do Wrocławia na spacer. Testujemy tule. Ciekawe, czy synkowi się spodoba noszenie :) trzymajcie kciuki :)