Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)
19960 Odsłony
40 Komentarze
Jak u was objawił się pierwszy skok rozwojowy u dziecka i ile trwał? Moja córeczka skończyła w sobotę miesiąc i od tego czasu jest marudna, płaczliwa, denerwuje się podczas ssania. Łapie pierś chwilę ssie po czym ja wypluwa i płacze, macha przy łapaniu piersi główką na boki. Mam dużo pokarmu więc nie w tym problem, że się nie najada, przybiera na wadze bardzo dobrze przez miesiąc ponad 1 kg. Często chce być przy piersi, cały czas muszę ją nosić i mimo, że wcześniej nie lubiła pozycji pionowej teraz w takiej najczęściej zasypia. W nocy śpi w miarę normalnie, budzi się dwa razy. Brzuszek ma miękki, kupkę robi praktycznie w każdą pieluchę, gazy też oddaje normalnie, nawet czasami bardzo głośno :) nie ma gorączki. Czy któraś z was miała takie objawy skoku rozwojowego czy może to być coś innego? Ile u was trwał pierwszy skok rozwojowy? Dodam, że w weekend miałam imprezę rodzinną było dużo ludzi i hałasu. Starałam się odizolować od tego córeczkę ale się nie zawsze udawało..
2019-09-26 13:56
Tak już po wszystkim :) teraz śpi ładnie od 21 do 1 czasami 2 w nocy. Ale nie wiem dlaczego po drugiej pobudce, która przypada na około 4 później córeczka budzi się już co godzina. Aż do 7 kiedy już wstaje na dobre.
2019-09-25 21:55
Każde dziecko inaczej odreagowuje bodźce zewnętrzne, moje obie zaraz po chrzcinach, a Wasze w nocy ...najważniejsze że już po Karolina ;) teraz może mała odpoczywać
2019-09-25 14:35
Korolina myślę że też mogła się budzić bo dzień był pełen wrażeń :) mój też spał , w dzień a w nocy się budził po chrzcinach :)
2019-09-23 20:43
U nas już po chrzcie. Córeczka przespała cała mszę i przyjęcie za to w nocy miałam wesoło. Budziła się co 15-30 minut. No ale nie ma czemu się dziwić skoro wyspała się w dzień.
2019-09-23 11:29
Ucieło mi coś .. :/
Też mi się wydaje jak Magicznypazur że mniejsze dzieci aż tak nie reagują jak te "starsze" nasz miał 3miesiace
2019-09-23 11:27
Nie koniecznie , bo mój syn akurat cały chrzest przespał cała mszę , akurat tak się złożyło że staliśmy koło głośników więc było głośno , był grzeczny i nie płakał w ogóle . Nawet podczas polewania woda święconą tylko się wzdrygnął . Także mi się wydaje że dużo zależy od dziecka jak zareaguje .
2019-09-22 10:31
Nasz Synek miał 3,5 miesiąca, kiedy go chrzciliśmy. Cała msza przeszła super spokojnie, a później podczas przyjęcia faktycznie nagle dostał ataku płaczu - nie mogliśmy go uspokoić. Było głośno, dzieci biegały, może faktycznie odczuł tę nienaturalną sytuację. Na szczęście trwało to tylko chwilę i resztę czasu spędził na rękach babć i ciotek, i śpiąc - co mocno mnie zdziwiło, bo byłam przekonana, że w takim hałasie nie zaśnie. I od tego przyjęcia nauczył się spania w wózeczku - do tej pory nienawidził, kiedy w dzień próbowaliśmy go w nim usypiać, wprost histerii dostawał w wózku - musieliśmy go lekko bujać na rękach. A na przyjęciu ciocie powoziły i zasnął - i tak przez kilka dobrych miesięcy mogliśmy w końcu go usypiać nie na rękach :)
2019-09-19 14:13
Chowasz dziecko w domowym zaciszu i nagle na kilka godzin trafia do restauracji - gwar, bieganie, flesze aparatów...oczywiście dziecko na imprezie jest ok ale odbija sobie te bodźce wieczorem...moje obie wieczorem płakała, nie mogłam je uspokoić, u brata to samo, u koleżanki jednej i drugiej też....akurat w moim otoczeniu tak się złożyło że dzieci tak reagowaly więc takie mam zdanie....moje na chrzcie miały - starsza dwa miesiące A mlodsza 3.
