Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Sen i drzemki

Data utworzenia : 2023-11-16 17:41 | Ostatni komentarz 2023-11-24 09:29

Marc3lle

240 Odsłony
21 Komentarze

Ten temat był pewnie przerabiany z milion razy ale potrzebuję porady dotyczącej drzemek. Mój 3-miesieczny syn, od jakiś 6 tygodni śpi po 45 minut w ciągu dnia. Próbowałam różnych sposobów na wydłużenie poprzez spacery, jazdę samochodem, zasłony i biały szum. Dziecko budzi się, niby wypoczęte ale ziewa. Im później w ciągu dnia tym ma mniej cierpliwości tak że po południu już się mocno złości jeśli się go nie położy. Musiałam mu w końcu dać smoczka żeby mógł zasnąć bo miał taką potrzebę ssania i płacze bez niego. W nocy śpi bardzo ładnie i budzi się tylko na karmienie także śpi po 11 godzin w nocy. Czy mam się martwić tymi krótkimi drzemkami? Czy może on po prostu należy do tych bardziej aktywnych dzieci i nie potrzebuje tak dużo snu? 

2023-11-16 19:33

To kwestia indywidualna dziecka mój spał różnie , ale maks godzina i nigdy to nie bylo tyle samu czasu czasem pół godziny czasem mniej . Po prostu taki typ i jak pamiętam zawsze to były mega krótkie drzemki. 

No z tym nic nie zrobisz ten typ tak ma :D 

2023-11-16 19:26

No właśnie to mnie najbardziej martwi, o 17 już zaczyna się dramat i w zasadzie do momentu położenia go do spania koło 18:30 jest płacz i nijak nie da się go uspokoić.

2023-11-16 18:47

My mamy niemowlaka i też różnie śpi. Raz godzinkę raz 3-4. Czasem to zwykle czuwanie i budzi się i chce possać pierś nie z głodu a z potrzeby bliskości a raz po 40min np jest mega głodne. Oczywiście wtedy mamy 2x zmianę pieluchy pod rząd. 

2023-11-16 18:41

Oj tak każdego dnia u nas drzemka ma inna dlugosc , czasem pół godzinki a czasem nawet dwie 🤦‍♀️😅

2023-11-16 18:18

Dzieci są różne. U mnie córka nawet 45 minut drzemki nie ma ,a ma 2 miesiące. Śmiejemy się ,że to nasza emerytka ,bo chwilka drzemki i już oczy otwarte i zadowolona :) Godzinkę funkcjonuje i znów drzemka :) Zwykle te jej drzemki to raczej czuwanie ,a nie twardy sen. 

Obie moje starsze córki już po roku nie chciały w dzień w ogóle spać, co akurat nie było dobre ,bo już o 16 był kryzys i humorek nie ten.