Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Przewijanie noworodka...

Data utworzenia : 2013-01-28 07:46 | Ostatni komentarz 2017-06-13 15:24

Marzena_K90

8795 Odsłony
44 Komentarze

W przypadku noworodków przewijanie musi być naprawdę częste. Delikatna skórka jest niezmiernie narażona na odparzenia. Pieluszkę zmieniamy przede wszystkim od razu po zrobieniu kupki, nawet jeśli dochodzi do tego zarówno przed, jak i po jedzeniu. Nigdy nie ciągniemy za nóżki, ale unosimy delikatnie pupę. Zawsze czyścimy wszystkie zagłębienia i fałdki, a u dziewczynek pamiętamy o kierunku od cewki moczowej do pupy (nie odwrotnie!). Dobrze jest pozwolić dziecku na poleżenie bez pieluszki.

2013-02-24 13:11

Mój synek narazie leży sobie grzecznie i mogę go w spokoju przebrać, ale zapowiada się ciekawie z tego co piszecie dziewczyny.

2013-02-22 17:28

U nas przebranie córki też jest nie lada wyczynem, bo fika non stop. Na przewijaku już się cała nie mieści, więc kładę ją tam sporadycznie i jak już, to przy grubszych sprawach. Nie podnoszę za nogi, stosuję tzw. dźwignię, żeby nie obciążać córci bioder.

2013-02-20 12:12

Zmiana brudnej pieluszki to nic trudnego. Nie ma jednego, najlepszego sposobu przewijania dziecka. Warto jednak pamiętać, że w tej sprawie decydującą rolę odgrywa... płeć dziecka. Inaczej należy przewijać chłopca, a w inny sposób dziewczynkę http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/prawidlowe-przewijanie-dziecka_35721.html

2013-02-19 16:38

U nas przewijanie odbywa się teraz najczęściej na stojąco. Tzn na zdjęcie pieluszki mam jakieś 5 sekund, bo mała w ekspresowym tempie ląduje na brzuchu. Potem chwila na umycie, najczęściej uciekającej już na czworaka pupki. Smarowanie kremem w locie i najgorsze... Założenie pampersa. Córka bardzo tego nie lubi i nie chce leżeć. Często muszę zapiąć pieluszkę tyle o ile i resztę dokończyć na stojąco. Czasem tyle przy tym śmiechu. Krem ląduje na moich spodniach, albo na buzi a pampers zostaje mi zabrany przed założeniem. Przebieranie noworodka wcale nie jest łatwiejsze. Mimo tego, ze takie maleństwo się tak nie wierci to jest znacznie delikatniejsze. Moja córka nigdy nie należała do dzieci, które łatwo przebrać. Ciągle byliśmy z mężem obsikani albo jeszcze lepiej. Niektóre pamiątki mamy nawet na zdjęciach:) Będzie co wspominać.

2013-02-16 21:51

Ja od początku sama przewijałam małego, nawet w szpitalu mi nie pokazali, jak to robić dokładnie. No ale cóż. Każdy dojdzie do wprawy :) A opanowanie starszego niemowlaka to zgadzam się już jest wyczyn, nasz mały bardzo wierzga nóżkami itd. Najważniejsze mieć wszystko pod ręką. My mamy kącik zrobiony póki co w ten sposób, że przy łóżeczku mamy komodę, na łóżeczku przewijak i przybornik zawieszony. Wszystko pod ręką - kosmetyki, pampersy, chusteczki, ubranka itd. I zawsze mam pod ręką pieluszkę tetrową, którą kładę młodemu na "ptaszka" - czasem lubi puścić fontannę ;)

2013-02-02 11:36

Nigdy nie zapomnę momentu gdy mogłam pierwszy raz przewinąc maluszka. Stanęłam jak sparaliżowana ;) Taki mały z pępowinką na wierzchu i zasłoniętymi oczami wydawał mi się zbyt kruchy. Na szczęście obok mnie była bardzo miła położna która zapytała czy to moje pierwsze dziecko i wszystko mi pokazała krok po kroku.

2013-02-01 21:12

Im starszy maluch tym przewijanie, ubieranie to nie lada wyczyn, mój mi ucieka non stop odkąd zaczął się przekecać na brzuszek więc np. po kąpieli to jestem nieźle wypomowana ubieraniem go w pieluszkę i ubranko bo kilka razy mi ucieka i czasami nawet coś do ręki, głupie minki, śpiewanie, gilanie w brzuszek nie pomagają a o pupcię trzeba dbać i siusiaczka też :).

2013-02-01 06:25

Informację 'zapożyczyłam' ze strony http://www.osesek.pl/zdrowie-i-pielegnacja-dziecka/noworodek/1392-pierwsze-dni-w-domu-z-noworodkiem.html Pozdrawiam.