Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Przełamanie dziecka

Data utworzenia : 2017-07-30 15:23 | Ostatni komentarz 2017-10-29 15:51

aniamamaali

4204 Odsłony
36 Komentarze

Kobietki... Babcia mojej Ali mówiła mi, że mam ją przeciągąć po kąpaniu (prawy łokieć do lewego kolanka i odwrotnie), bo inaczej może być przełamana. Podchodzę do tego sceptycznie bo moja mama jest trochę zabobonna. Czy któraś z Was spotkała się z przełamaniem dziecka? Istnieje coś takiego czy to tylko mit wymyślony przez nasze babcie i prababcie?

2017-09-01 11:45

Mi moja babcia o tym mówiła ale nie ze trzeba ćwiczyć tylko że dziecko może się przełamać. Chodziło chyba o to że jak maluszek niby już jest sztywno jak go trzyma się pionowo to i tak potrafi tak się wygiac że sobie może coś uszkodzić i będzie garbaty i że trzeba uważać. Nie mówiła nic o tym że trzeba ćwiczyć ale mówiła że był u nich na wsi specjalista co takie dzieci nastawial :-D

2017-08-31 19:40

u mnie w rodzinie też jest ten zabobon. Jednak jest w nim ziarenko prawdy. U nas ortopeda, który badał Gosi bioderka takie "ćwiczenie" robił. Nie wydaje mi się żeby zdrowemu dziecku zrobić tym prostym badaniem krzywdę. Nie trzeba tego robić na siłę, wystarczy delikatnie kolanko i łokieć przeciągnąć i jeśli idzie to sprawnie to znaczy że jest ok, jeśli dziecko płacze lub co gorsza nie można tego zrobić, czuć opór pod żadnym pozorem nie wolno samemu na siłę dociągać. Wtedy najlepiej pokazać lekarzowi/ ortopedzie.

2017-08-31 09:05

A to nie jest przypadkiem wzmożone napięcie mięśniowe i asymetria? Lepiej tego nie robić tylko pokazać dziecko lekarzom, bo można krzywdę zrobić

2017-08-30 18:13

Słyszałam o tym od mojej babci ale wg nowych zaleceń tego się nie robi tak o takie ćwiczenia są tylko jeśli dziecko ma coś z napięciem mięśniowym albo ortopeda stwierdzi tak o bo tak mówi babcia tego się nie robi

2017-08-10 10:26

Szczerze? Nigdy nic podobnego nie słyszałam, a co za tym idzie- nie 'przełamuje' synka. :)

2017-08-09 15:07

Rozmawiałam o tym z położną ponieważ moja mama i teściowa kazały mi mierzyć córkę i położna zabroniła mi tego robić ponieważ mogę uszkodzić dziecko, od urodzenia dzieci mają naturalny przykurcz i nie wolno na siłę ciągnąć rączej i nóżek. Mierzy się dzieci żeby sprawdzić czy nie jest "schynięte" tak się mówi potocznie a fachowo jest to kręcz szyjny, łatwo można zauważyć że z dzieckiem jest coś nie tak, ciągnie głowę tylko w jedną stronę i płacze przy jedzeniu. Kręcz szyjny miała moja siostrzenica i żaden lekarz nic nie stwierdził aż siostra poszła prywatnie do lekarza który skierował ją na płatne masaże i po dwóch seriach wszystko przeszło, warto reagować szybko ponieważ potem dorośli ludzie mają garby, lub wygiętą klatkę z przodu.

2017-08-08 22:22

Pierwszy raz o tym słyszę i nie wierzę w coś takiego.

2017-08-08 21:24

Moja babcia (prababcia mojej córeczki) tez tak mówi. Codziennie trzeba dotykać dziecko naprzemiennie kolankowa do łokcia inaczej dziecko będzie przełamane. Jak ją zapytałam o co chodzi to coś mówiła o kręgosłupie niemowlaka, i że to niby pomaga by rozwijał się pra widłowe czy coś. Ja tam w takie rzeczy nie wierze.