Problem z brzuszkiem (5 tygodni )

Trzymam kciuki bo jak dziecko się męczy to rodzice razem z nim. Po tych przeżyciach czas na spokojne dziecko :) chociaż jedyny plus jest taki że wiecie co robić jeżeli powtórzą się bóle brzucha u następnego dziecka :)

Kargaw, oby tak było:) Może młodszą ominie, bo te kolki to koszmar.. :)

Inka co dziecko to coś innego córka miała straszne kolki teraz sun nic kilka razy go brzuszek bolał i tyle 

U nas na kolki pomógł Espumisan. Biogaia jakoś nie za bardzo pomogła niestety.

U nas pomogła zmiana mleka, do tego espumisan i właśnie Dicoflor. Chociaż Biogaia też się sprawdzała. Jak widać u każdego coś innego..

Kolki były łagodniejsze i rzadziej, ale całkowicie niestety nie zniknęły..

Mam nadzieję, że może tym razem nas ominą:)

To ciekawe u mnie biogaja się sprawdzila w 100% ale wiadomo każde dziecko inne. Espumisan też podawaliśmy córce bo do końca nie wiedzieliśmy co jej dolega niby brzuszek coś tam się skręcała ale nie codziennie i tak trochę wróżyliśmy co jej może  być. 

Mój pierwszy synek miał takie kolki że nawet na rękach tak straż je płakał o mimo minęło 10lat to pamiętam do dzisiaj aż sobie wypłakałam jak to lekarz mówił przepuklinie pępkowa.. używaliśmy wszystkiego od mleka Bebilon pepti , Espumisan, bobotic, suszarka , masaże, ciepłe okłady i wiele innych i najbardziej pomógł nam albo czas albo syrop debridat bo czasem mówią że kółko są do 3mc , akurat synek skończył 3mc jak doktorka przepisała mu syrop debridat i od tej pory zero ataków płaczu itd. ale. Tego co słyszałam zlikwidowany został ten lek nie wiem dlaczego , ktoś mi to mówił ale czy to prawda to nawet nie wiem.  Bo ja go kupowałam 10lat temu. 

Problem bardzo dobrze mi znany. Miałem sytuacje, że czasem po prostu aż się skręcał tak go brzuszek bolał.

U mojego syna pomógl Dicoflor (tylko po nim była spora kupa rano i trzeba się na to przygotować) i zmiana mleka. Raz nawet użyliśmy takiej rurki dootbytniczej (w sumie to żona, ja nie dałem rady) i wtedy tak jak by poszło wszystko co mu tam zalegało. Widać było ulgę a był już tak zmęczony, że praktycznie od razu zasnął. Natomiast pediatra nam odradził mimo iż niby jest to bezpieczne w 100%

Co do mleka. Zobacz skład. Ja wiem, że wszystkie mleczka są dla dzieci ale w 90% jest zawarty olej czy to palmowy czy inny ale raguła jest taka, że może być źle tolerowany lub za mocno obciążający nierozwinięty układ pokarmowy malucha. Sprawdź mleko Capri care (mój syn ma już rok i używamy bez problemów od 7-8 miesiąca) lub Smilk. Składowo żadne inne nie ma nawet podjazdu. Smilk rozpuszcza się dobrze przy ok 45 stopniach a Capri już przy 38. Ja wybrałem Capri bo jest mniej tłuste i praktycznie można podać od razu po przygotowaniu.