Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Pojawienie się dziecka, a zwierzę w domu

Data utworzenia : 2024-11-18 21:21 | Ostatni komentarz 2024-11-20 12:00

Redakcja LOVI

76 Odsłony
14 Komentarze

Drogie mamy, jak Wasze zwierzaki zareagowały na pojawienie się dziecka? Czy jakoś je przygotowywałyście? Były zadowolone czy raczej przestraszone, zdystansowane, a może nawet agresywne? Czy po czasie zaczęły mieć dobry kontakt z dzieckiem? Dajcie znać, jak to u Was wyglądało :)

2024-11-19 11:33

My mamy dwa koty. Jeden jest starszy i od początku ma problemy z kamieniami w układzie moczowym. Każde większe wydarzenie wiąże się z poszukiwaniem , krwią w moczu i łupieżem. Tydzień przed porodem miał operację usunięcia kamieni. Stres dla wszystkich. Na początku było obwąchiwanie. Później wspólne przytulanie. Aż do momentu gdy mała nie zaczęła się przemieszczać i gonić koty. Są gonitwy, ale nie są jakoś zestresowane. To kwestia przyzwyczajenia do nowych etapów rozwoju dziecka. Staramy się poświęcam im uwagę, bawić się aby też były ważne. 

2024-11-19 08:28

My nie mieliśmy żadnych zwierząt , i póki co nie planujemy kolejnych obowiązków 🤪

2024-11-18 23:49

Moja kotka nie za bardzo ucieszyła się z córki w domu. Ale później sama do niej przychodziła i kładła się obok spać. Teraz mimo że córka wieksza i biega po domu, szanuje kotka i wie czego nie wolno. A kot teraz słaby się dla niej pokroić, tak się zmienił charakter . :)

2024-11-18 21:45

Gdy byłam w ciąży z pierwszym synem mieliśmy jednego kota. Dawałam pieluchy tetrowe i ciuszki ze szpitala mężowi żeby rozłożył w domu i Garfield mógł się przyzwyczaić do zapachu. Gdy byłam w ciąży pozwoliłam obwąchać wszystko, wózek, łóżeczko itp. Byli najlepszymi przyjaciółmi. Leżał zawsze obok choć z zachowaniem dystansu i tylko Gdy my byliśmy obok. Niestety zawał nie pozwolil im dalej się przyjaźnić i syn nie pamięta go bo miał półtora roku. Mimo wszystko był bardzo delikatny wobec kota, dawał mu zabawki, i próbował glaskac.

Teraz drugie dziecko i dwa koty. Zrobiłam tak samo jak przy pierwszym dziecku. Są dość zdystansowane, wąchają ale nie podchodzą.

2024-11-18 21:38

Ja mam psa w domu. Dawałam mężowi ciuszki ze szpitala żeby piesek wąchał po powrocie do domu powąchał i tyle teraz to przyjaciel jak mały coś je to jest gryza sobie i gryza pieskowi haha chociaż czasami jak chce spać a mały mu dokucza w sensie za dużo głaska albo się przytula bo wiem że zwierzątek się nie bije to odchodzi w inne miejsce a jak mały dalej jest natrętny to odwraca głowę w drugą stronę więc już wiem że trzeba dziecko zająć czymś innym i powiedzieć żeby psa zostawił bo chce mu się spać chociaż ze dwa razy się zdarzyło że warknal na syna bo miał już dość ale warknal i odszedł. Myślę że nic by mu nie zrobił ale jednak zawsze gdzieś mam ich na oku. Ostatnio ich ulubionym zajęciem jest siedzenie w  oknie i obserwowanie co się dzieje na zewnątrz. Zazwyczaj piesek patrzy a mały po swojemu mu opowiada co tam się dzieje aż ostatnio to nagrałam bo komicznie to wygląda jak mały gada po swojemu i pokazuje palcem a piesek raz się patrzy przez okno a raz na niego co on mówi hahahah

2024-11-18 21:26

My mamy kota.. kot pierwsze 2 miesiacy nie podchodzil wgl teraz to z daleka zaglada jak lezy. Jakos go maly nke interesuje. U mamy sa 2 psy to na poczatku wiadomo obwachaly wylizaly teraz to nie reaguja nawet na placz spia tak jakby go nie bylo w pokoju. Moze jak podrosnie i zacznie raczkowac i zaczepiac to bedzie inaczej