Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Dziewczyny, martwię się i nie wiem czy to przejściowe czy objaw choroby ale córka budzi się w nocy i pokazuje na pokój gdzie są zabawki. Płacze bo niechęć być w sypialni, chce się. Awiw czasem o 1, a czasem o 3 w nocy. Niestety nie był to wyjątek i sytuacja zaczyna się powtarzać. miałyście tak? Przeczekać?
2020-02-18 23:17
Susanne a masz.ciemno w pokoju? Lampki pogadzone? Może.rolety zaciągnąć żeby było ciemniej
2020-02-18 22:10
Problem polega na tym ze córka kładzie się ze zmęczenia wszędzie i płacze wiec idzie spać o w miarę zwykłej porze, niebawem będzie północ i wiem ze to będzie nasza pora- prawie jak w bajce :). Jest to dość uciążliwe bo jesteśmy już zmęczeni. Ostatnio córka ma długie drzemki w dzień ale wciąż budzi się w nocy, mniej się bawi ale śpi w innym pokoju bo w sypialni nie chce być. To ze nie chce być to jest dość łagodnie określone - jak już pisałam, wpada w histerię. Temperatura w porządku. Coś jeszcze mogę zmienić? Może na coś nie zwróciłam uwagi?
mama meg, nie „ukrywaj” starszaka, bo może czuć die odtrącony- masz rację. Może faktycznie zamykanie się w pokoju i „przeczekanie” się sprawdzi
2020-02-18 17:10
Susanne może spróbuj kłaść dziecko spać później?
2020-02-18 09:49
Aneczka masz rację. Też uważam, że z czasem dziecko bo będzie wiedziało kiedy jest czas na zabawę a kiedy na sen i będzie jeszcze gorzej.
2020-02-17 04:36
Ja myślę że to jest chwilowy kryzys i lada dzień wszystko wróci do normy.
justaMama pisalam odnosząc się do postu Susanne - jej córka płacze histeryzując wiec sytuacja musi być poważna. Można pozamykać drzwi, lub położyć starsze dziecko w salonie. Można tez pozwolić żeby starszy brat nocował u babci, ale w naszej sytuacji byłby to problem logistyczny, nie obyło by się to pewnie bez negatywnego wpływu na starszaka, który mógłby poczuć że jest izolowany, a maluszek ważniejszy.
2020-02-16 21:32
W taki sposób dziecko się rozrguluje i tak bedzie codziennie. Nie będzie patrzyć czy to noc jest
2020-02-16 21:06
Córka ma ponad 1,5 roku. Próbowałam jej nie brać do salonu ale histeria mnie przekonała. Choć ost znowu zmieniamy pokój i śpimy na kanapie- dla mnie to abstrakcja i nie rozumiem powodów. Potem mąż ją przenosi do łóżeczka lub do nas. Dałam jedną zabawkę ale córa nas szybko przekonała ze jest pewna ze chce więcej :)
2020-02-16 20:30
rozumiem mamy które czasami ratują się ustępując dziecku. Mój mąż ma pracę zmianowa i niestety najczęściej nocki. Czasami żeby mały nie płakał dam mu mambe lub włączę bajkę. Wiem ze zle robie ale męża tez mi szkoda. Natoniast troszeczkę inaczej jest z ta zabawą w nocy szczerze poprostu bym się bała ze dziecko się przestawi więc chyba jednak spróbowała bym jakoś przemeczyc siebie i całą rodzinę a dziecku nie pozwolic na zabawę w salonie. Moze spróbować dac jakas ulubiona zabawkę do łóżeczka i wypracować kompromis.
