Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Plany, a rzeczywistość

Data utworzenia : 2018-02-15 18:48 | Ostatni komentarz 2018-08-13 10:41

nurete

1964 Odsłony
59 Komentarze

Dziewczyny, czy wy też w czasie ciąży byłyście pewne, że coś będzie robić, albo nie będziecie w związku np z opieką nad dzieckiem i się tego trzymacie? Ja np. byłam pewna, że synek będzie spał w swoim łóżku. Byłam absolutnie przekonana, że nie położę go na noc do swojego łóżka. I co? Śpi ze mną i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej :) teraz się zastanawiam, co ja wtedy sobie myślałam :) Wiedziałam też, że nie będę mu dawać mm z wygody, żeby np. przesypiał lepiej noce. I tego postanowienia dotrzymałam, chociaż synek potrafił budzić się co godzinę w nocy jeść:) W ogóle będąc w ciąży byłam pewna, że będę karmić piersią. Wydawało mi się to tak naturalne, że nic na ten temat nie czytałam. Teraz myślę, że dobrze zrobiłam, bo jakbym wtedy wiedziała ile można mieć problemów z kp to chyba z nerwów nie miałabym pokarmu. A tak położna przystawiła mi małego, mleko poleciało i już. Dopiero po miesiącu gdzieś zaczęłam czytać o kp, że nie zawsze jest tak łatwo i przyjemnie. Czy wy też miałyście takie postanowienia, że byłyście pewne, że za nic na świecie nie zmienicie zdania?

2018-08-03 23:29

Ja obiecalam sobie, ze malenstwo bedzie spalo w lozeczku. Niestety nie dotrzymalam obietnicy, ale teraz juz od miesiaca w koncu nam sie udalo i lozko nalezy tylko donie mnie i meza :)

2018-04-24 19:39

Justyna ok mój młody odkąd skończył jakieś pół roku też chodził z nami na zakupy. Ale odkąd urodziła się młoda to jeżdżę sama bez dzieci bo jej nie chce narażać. Ale zgadzam się z Tobą nadmierne chuchanie nie jest dobre ale takie pierwsze miesiące wolę jednak nie chodzić bo uważam że jest to jej nie potrzebne.

2018-04-24 17:45

U nas nie ma możliwości żebym jeździła sama na zakupy bo nie mam prawka więc nie dałabym rady przynieść wszystkiegi. Mąż ns początku robił zskupy sam ale za każdym razem kończyli się to kłótnia bo mimo listy dzwonił sto razy i był obrażony jsk nie odbieralsm a przecież byłam x dzieckiem. Oprócz tego zawsze kupił cis nie yo co chciałem więc zrezygnowlismy x tego. Spożywcze duże zakupy zamawiam przez internet z dostawą do domu. Aczkolwiek na zakupy w galerii typu ubrania cxy Rossmann zabierał am synka i uwazsm że takie nadmierne "chuchsnue,, na dziecko też nie jest za dobre bo nie da się uchronić całkiem przed bakteriami czy chorobami i kiedyś musi się uodpirnic. Teraz niestety nie da już mi zrobić takich zakupów. Ledwo ogarniam go w mini markecie osiedlowym

2018-04-24 17:10

Ja z córką nigdy nie chodziłam na zakupy. Mała ma prawie 4 miesiące i nigdy nie była w sklepie. Na zakupy jeździ albo mąż sam z listą w dłoni albo jeżdżę sama a mąż zostaje z dziećmi w domu. Jakoś możemy sobie to tak zorganizować że nie musimy jeździć z maluchami. Dodatkowo osobiście uważam, że sklep nie jest odpowiednim miejscem dla takiego maluszka. W sklepie jest dużo ludzi więc i chorób, Dodatkowo muzyka niejednokrotnie głośna, hałas, światła itd. Pozycja w nosidełku nie jest dla dziecka zła jeśli nie siedzi w nim cały dzień. Nawet jadąc samochodem powinniśmy co około 2 godziny wyciągać dziecko z fotelika na około 20 minut. Pediatrzy i fizjoterapeuci nie zalecają wozić dziecka dłużej.

2018-04-17 22:57

Ja z córką chodziłam na spacery do sklepu. Sklep był blisko. Więc córka trochę w nosidełku siedziała.

2018-04-17 11:25

Wiadomo, że cały dzień w nosidełku to nie jest dobry pomysł, ale bez przesady też. Na początku córa z nami nie jeździła na zakupy, mąż jeździł sam. Najbardziej dziwię się, że rodzice nie boją się na zakupy zabierać naprawdę maluszki, a czasem wręcz noworodki...

2018-04-09 16:20

Nie cały dzień. Ale tyle ile można.

2018-04-09 07:07

Pozycja taka jak w nosidełku nie jest zła, ale samo przesiadywanie całymi dniami dziecka w nosidełku nie sprzyja naturalnym krzywić om kręgosłupa dziecka