Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (278 Wątki)

Odparzenia

Data utworzenia : 2013-01-15 13:56 | Ostatni komentarz 2023-10-19 11:23

konto usunięte

38032 Odsłony
489 Komentarze

Moja córka często miała odparzenia na pupce.Do tego stopnia,że kończyło się na maściach przepisanych przez lekarza.Bardzo dbałam i dbam o to miejsce,ale mimo wszystko często się nam zdarzają.Nawet teraz jak córka używa tylko pampers na noc do spania.Czy macie może jakieś spostrzeżenia na ten temat,które byłby przydatne?

2023-08-21 10:57

U nas na delikatne odparzenia sprawdzal się cieniutko posmarowany sydocrem . A przy większym odparzeniu z polecenia Pani w aptece kupiłam Ziaja Maść Pięciornikowa i zapach okropny i brudzi niestety ale działa cuda i kosztuje grosze 

2023-08-21 09:46

a ja właśnie lubię go stosować i wydaje mi się że jest bardzo dobrym kremem o dobrym składzie

2023-08-13 21:15

Ciężki gesty i zapychającY strasznie 

2023-08-12 21:37

Sudocrem jest bardzo taki gęsty j ta jego konsystencja bardzo ciężko się rozsmarowuje i dlatego go nie używam

2023-08-07 17:34

U nas sudocrem tez słaby . Linomag na codzienna pielęgnacje jak najbardziej . Jednak na duże odparzenia u nas tylko maść od lekarza samoorobiona w aptece działa cuda

2023-08-03 13:20

U nas Sudocrem średnio się sprawdza, po prostu słabo działa. Jak już pupa zaczerwieniona to najlepiej działa w przypadku mojego synka Alantan lub Babydream krem ochronny przeciw odparzeniom. A tak na co dzień to Linomag stosujemy na zmianę z Babydream Natural krem przeciw odparzeniom.

2023-07-26 16:21

ja sie kiedyś zastanawiałam nad takim sprayem na odparzenia chyba mama Laury polecała coś takiego ;) ale zanim kupiłam to sie okazało zęmąka ziemniaczana daje sobie rade;) jak nie bepanthen to mąka i tak na zmiane;) a poczatkowo alantan jak była noworodkiem;)

2023-07-26 03:03

U nas też póki co nie było potrzeby szukania czegoś specjalnego. Zazwyczaj jak już to wystarczał alantan, sudocrem czy bepanthen ale synowie to w zasadzie mieli tylko zaczerwienienia.

Ale dobrze wiedzieć, a na pewno warto czytać ulotki.