Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Niepraktyczne ubranka

Data utworzenia : 2014-06-04 21:47 | Ostatni komentarz 2015-10-09 10:10

mlecznakrowka

23557 Odsłony
292 Komentarze

Jestem ciekawa bez jakich ubranek bylibyście się wstanie obejść. ja np zrezygnowałabym z kaftaników są raczej nie wygodne wolę body i np z kurteczek bo wolę kombinezony są bardziej praktyczne i dziecko jest od góry do dołu zabezpieczone przed zimnem

2014-06-07 11:48

Buciki też odpadają, wyglądają urocza ale tylko tyle.

2014-06-06 22:49

Ja w pierwszych dwóch tygodniach życia mojego dziecka, ubierałam je naprzemiennie w kaftaniki lub body ( i w całą resztę rzecz jasna). Ja uzywałam kaftaników zawiązywanych lub zapinanych z przodu. Z ubranek zapinanych z tyłu zrezygnowałam, bo wiedziałam z góry że to sa niepraktyczne ciuszki. Ja osobiście Nie uważam jakoby kaftaniki były niewygodne - to moje odczucie, a każdy może mieć inne, to rzecz subiektywna i rzecz gustu;) I tak w ogóle żaden kaftanik się nie zawijał ani nie podwijał - to, jak kaftanik będzie leżał, zależy co ubiera się dziecku w nastepnej kolejności i kolejne ubranko musi być odpowiednio dobrane, jeśli dziecko ubiera się w kaftanik.... Różne ubranka nakładam córci na dzień, inne po kąpieli i jeszcze inne do spania. Na dzien ubieram ją wygodnie i elegancko. Po kąpieli mojej małej zakładam body na krótki rękawek a na wieszch taki pokąpielowy kombinezonik/śpiworek - ubieram ją w zależności od temp. w mieszkaniu, które mamy na poddaszu, i gdy tylko jest bardzo słonecznie zaczyna się robić w gorąco. Do spania ubieram małą tylko w body na długi, bądź krótki rękawek (nóżki i tak ma pod wiosenno-letnią kołderką, to po co skarpetki (które uciskają stópki). Po domu, na dzień, ubieram małej skarpteki antypoślizgowe i nie męcze jej stópek żadnymi bucikami.

2014-06-06 21:59

Ja mam kilka takich zapinanych z tyłu i nie polecam. Raz zrobiłam bład, jak szliśmy na szczepienie założyłam mu takie.cudo i już po zastrzyku w ogóle nie mogłam go w to ubrać...płakał w niebogłosy, prężył się, a ja jeszcze musiałam go na brzuch przewracać żeby go zapiąć, aj normalnie porażka. Wkurzyłam się.i założyam mu tył na przód. Od tego czasu już nie zakadam takich ubranek, a poza tym Franek nie lubi jak jemu się coś za pleckami robi.

2014-06-06 21:43

hmm.. dziwne,pajac zapinany na plecach.. może dlatego,ze dzieci często takie małe kładzie się na brzuszku?? ale jak to ubrać?? nie wyobrażam sobie..chyba najlepiej tak klasycznie ;)

2014-06-06 21:24

Zostałam obdarowana takim "cudem" jak pajac zapinany na plecach..

2014-06-06 21:04

mi kaftaniki nie pasią, z tego względu, że boję się, ze będą się maluszkowi podciągać, podwijać i to będzie do pić w ciałko. no i widziałam spiochy i body zapinane na pleckach... porazka totalna

2014-06-06 18:22

Moim zdaniem do 6 miesiąca wystarczą bodziaki i pajace później można poszaleć z bluzeczkami, kapturami itd.

2014-06-06 18:00

Ja też kaftanikom mówię nie! z doświadczenia mojej siostry,dla takiego maluszka nie kupuję także sweterków czy bluz z kapturem! bo takiemu leżącemu dziecku z podwiniętym pod głową kapturkiem jest niewygodnie przede wszystkim,a nie zawsze można dziecku kaptur na głowę założyć,bo może być mu za ciepło! tak więc na to patrzę,jak kupuję ciuszki! body i śpiochy jak najbardziej :)