Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Mojemu malemu na ramieniu w okolicach 5 tygodnia życia wyszedł ślad po szczepieniu bylam na to przygotowana ponieważ poinformowali mnie i w szpitalu i w ośrodku zdrowia ze coś takiego będzie wiec przyjęłam to na spokojnie ale dosłownie w tym samym czasie różnica moze byla dosłownie 2 dni obok pojawił się 2 mniejszy ślad myslalam ze moze to tez ślad po jakimś szczepieniu ale ten 2 ślad zaczął nabierać takiego czerwonego koloru troche mnie to zmartwilo. Za kilka dni bylam z małym w ośrodku zdrowia w troche innej sprawie ale przy okazji pokazałam ten ślad pani doktor powiedziala ze to naczyniaczek ze to normalne wiele dzieci to ma w różnych miejscach rozne wielości czasem zdarzy się że po czasie samo wchlonie się i zniknie jeśli będzie rosnąć zmieniać sie I przeszkadzać to warto to w przyszłości usunąć a jeśli będzie takie jak jest tym bardziej ze jest w miejscu nie widocznym to zostawic . Czy wasze maluchy tez miały takie naczyniaczki czy same sie wchlonely czy usuwaliscie jeśli tak to w jakim wieku jak taki zabieg wyglądał czy to bylo normalnie pod narkoza czy zostawilyscie i nie ruszacie?
2021-01-07 20:42
Naczyniaki u dzieci są bardzo częsta przypadłością. I z reguły same się wchłaniają. Usuwane laserowo mogą być jedynie te które zajmują spora powierzchnię skóry twarzy np. Ale nie jest to postępowanie rutynowe. Jeśli jest to mały naczyniak to nie ma potrseby go ruszać.
2021-01-07 19:59
Moja córeczka ma dość dużego z tylu główki nad samym karkiem . Póki co widać ale myske ze niedługo włosy przykryją wiec nie planujemy usuwać
2021-01-07 18:46
U nas jest na pośladku. I ma podobny kształt do serduszka. Nie powiększa się i oby tak zostało. ☺️
2021-01-07 18:35
Synek ma naczyniaka z tyłu główki ładnie się wchłania jest już praktycznie nie widoczny. Zazwyczaj większość znika samoistnie,ale moja starsza córka miała naczyniaka na języczku i w jej przypadku niestety w wiek 3 lat odbył się zabieg, ale wiadomo na języczku był ciągle narażony na jakieś otarcia i raz malał a raz się powiększał.
2021-01-07 17:12
Jeśli nic się nie dzieje to ja bym nie ruszała :) Ja mam z tyłu szyi pod włosami, Synek ma w tym samym miejscu ;) Córa nie ma :)
2021-01-07 17:00
Mój obecnie 5 latek ma naczyniaka przy szyi. Niedużych rozmiarów. Intensywność koloru nasila się jak np płacze, lub przy wysiłku. Nie przeszkadza to w niczym, nie powiększa się. Nie planujemy tego usuwac :) myślę, że jesli jest w niewidocznym miejscu i nie przeszkadza to nie ma sensu tego ruszać. Czasem "blizna" po usunieciu tego jest większa, niz sam naczyniak (info od Pani Doktor medycyny estetycznej :))
