Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
Na jak długo wystarcza rozmiar ciuszków 62?
Data utworzenia : 2015-05-15 14:19 | Ostatni komentarz 2020-03-27 21:38
Kochane mamy, szykuję sobie wyprawkę i zastanawiam się ile ciuszków kupić na rozmiar 56-62.... Wiem, że na metce jest napisane 0-3 miesiące, ale różnie to bywa.... Na jak długo Wam starczyły ciuszki dla dziecka w tym rozmiarze? Dodam, że dziecko urodzi się latem jeśli ma to jakieś znaczenie...
2020-03-19 22:07
MNPB to nie żelazko z wiatrakiem tylko wiatrak włączyć taki wolnostojący
2020-03-19 20:43
Kasia ja też brałam w poprzedniej ciąży magnez, nogi zaczęły puchnąć, bo organizm zaczął magazynować wodę przed porodem, tak się dzieje już na końcówce... i wcale nie miałam nadciśnienia, a na zewnątrz nie panowały wysokie temperatury... taka natura
2020-03-19 10:48
Prasować z wiatrakiem?! Moje żelazko nie ma żadnego wiatraka ...
2020-03-19 00:15
Aneczka polecam prasowac z wiatrakiem
2020-03-18 23:05
Nie mam jednak w planach prasować. Ale więc na ogród i oficjalnie świeżym powietrzem ;)
2020-03-18 21:22
Ja w ciąży to musiałam na siedząco bo nie dość że mi było ciężko przez wymioty to od tej temperatury od żelazka czasami mi się słabo robiło
2020-03-18 14:34
Mnie prasowanie takie porządne dopiero czeka. Jestem ciekawa jak u mnie problem zostanie rozwiązane ale myślę że będę robiła to na raty żeby się nie przemęczać. Jak narazie ciąża przebiega bardzo dobrze. Sprzątam, gotuję chodze na zakupy ale wszystko w granicach rozsądku. Może jest to duża zasługa ze się wysypiam śpię średnio po 8-9 godzin zjem porządne śniadanie i mogę działać natomiast wieczorem ćwiczę i dużo wypoczywam. Tutaj może być sprawa kluczowa że nic mi nie dolega. Nogi mnie też nie bola nie puchną a to za sprawą Aspargin magnez z potasem który kosztuje w granicach 7 zł za 50 sztuk i to mi polecił mój endokrynolog i ginekolog.
2020-03-18 10:21
Mój mąż sam sobie prasuje odkąd przeszedł do biura i codziennie miał inną koszulę. Powiedziałam mu, że czas, aby sam się "nauczył" hehehe i tak zostało :)
Nie wyobrażam sobie nosić ubrania bez wczesniejszego wyprania. Przymierzyć na chwilę to jedno, a mieć je na sobie cały dzień to drugie.