Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

krótki rękawek w upały

Data utworzenia : 2013-06-18 10:40 | Ostatni komentarz 2014-07-13 21:28

Kaajkaa

8630 Odsłony
51 Komentarze

Witam, mój synek ma 5 miesięcy. urodził się zimą i nie miałam problemu z ubieraniem go w 4 warstwy. teraz jednak kiedy jest ponad 25 stopni mam problem... boje się, że jeszcze za wcześnie na krotkie spodenki i krótki rękaw, ale w długim jak go widzę to aż mi gorąco... jak to było u was? co mi doradzacie? lepiej go ubrać krócej czy jednak długie body są lepsze? w domu też mamy po 24 stopnie i ja chodzę prawie goła... a maluszka nie wiem jak ubrać :( nie chce aby mi się zaziębił, no ale w końcu lato mamy :/

2013-08-10 15:46

Oj te upały były fatalne Kaajkaa moja też spała w samej pieluszce ale bez przykrycia,od jakiegoś czasu jak tylko poczuje ,że jest przykryta to zaraz wykłada nogi na górę.Ma to po siostrze :)Przez te upały w domu miałam32stopnie,więc i w samej pieluszce się bardzo pociła szczegolnie główka,ja nie wiem ale dorosłym się tak głowa nie poci Emilka non stop miała włosy mokre jakby wyszła z wanny.Dobrze,że dziś już chłodniej odpoczniemy:)

2013-08-09 19:53

ja w te upały dawałam synkowi tylko pampersa do spania i nakrywałam kocykiem. jak sie rozkopał to go w nocy dokrywałam. w pokoju mielismy 30 stopni wiec mysle ze nie marzł. a jak jest chlodniej to spi w bodach . długie spodenki zakładałam mu tylko zimą jak się urodził bo spał w rożku, nie pod kołderką. jak już nieco "dorósł" to bez spodenek spał

2013-08-08 15:41

Jeżeli Mały urodzi się w takie upały postawię na body z krótkim rękawem i pampersa - ja po domu chodzę na samej koszulce i bieliźnie, bo na prawdę nie mogę wytrzymać.. Jednej kluczowej zasady jakiej powinno się trzymać, to jedynie nie zostawiać dziecka w przeciągu albo od razu przy otwartym oknie. Dzisiaj widziałam mamusie z tak ok. miesięcznym dzidziusiem - też miało samo body na krótki rękaw i pampersa, czapeczkę i było tylko przykryte w wózeczku pieluszką tetrową; )

2013-08-08 11:55

Witajcie Ja swoją 5 miesięczna córeczkę ubieram tylko w body z krótkim rękawem, a czasami zdarza sie ze tylko w samej pieluszce... i tak jest cieplutka aż czasami z gorąca cała mokra. Ale wg mnie body zdecydowanie wystarczą:)

2013-08-08 10:56

Moja mała spi w bluzeczce i pampersie w zasadzie cały czas się rozkopuje w nocy, wiec i kocyk nie zdaje egzaminu czy nawet sama pieluszka, wiec śpi w zasadzie nie przykryta tak jak i my wszyscy zresztą;)

2013-08-08 08:34

A ja mam pytanie, jak ubieracie Wasze maluszki kiedy już przychodzi pora spania a w domu gorąco? Bo jeżeli chodzi o cały dzień to ja też Amelkę ubieram w pampersa i w koszulkę na ramiączka, lub krótki rękaw no i do tego niestety dochodzi frejka, która też robi swoje. W wózku zawsze mam przy sobie skarpetki i kocyk, a jeśli chodzi o główkę to opaska jeśli jest wiatr, a jak słońce grzeje to delikatny kapelusik.

2013-08-06 17:38

Mój maluch dopiero co się urodził i nie mam zamiaru go kisić we własnym sosie. WIadomo, że taki noworodek nie ma zbyt dużo tłuszczyku, który mógłby go grzać jednak wydaje mi się że przy obecnych upałach nawet to nie ma większego znaczenia. Nie mam też zamiaru przegrzewać szkraba zimą - jedna warstwa więcej niż ja wystarczy.

2013-08-01 15:58

Pamiętajmy, że już miesięczny maluszek odczuwa temperatury tak samo jak dorosły. Gdy jest zimno zakładamy o 1 więcej warstwę niż sobie. Jednak nie wolno przesadzać, gdyż mamy mają tendencje do zbyt ciepłego ubierania maluchów, a gdy maleństwo się spoci najłatwiej o przeziębienie. Zimą trzeba pamiętać o tym, że co prawda Maluch w wózku nie rusza się, więc nie wytwarza za dużo energii, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że wózki, ich pokrycia i budki, są wykonane ze sztucznych, nieprzepuszczalnych materiałów, które zatrzymują ciepło wewnątrz. Ubranka najlepsze dla oddychania skóry są z bawełny, kocyki także. Żadnych poliestrów, akryli - to plastik, który zatrzyma wilgoć. Moja Leo urodziła się zimą. Wtedy zakładałam jej bawełniany, grubszy pajacyk, bawełnianą uszatkę, bawełniane rękawice, a na wierzch bawełniany kombinezon z kapturkiem. Wnętrze gondoli wykładałam bawełnianym, grubym becikiem, a na wierzch bawełniany kocyk. I tak zamykałam pokrycie. Teraz, gdy są takie upały, Mała ma tylko body z krótkim rękawkiem lub bez. Żadnych skarpetek czy czapeczek (budka czy daszek osłaniają główkę przed słońcem). Dziecko czuje tak samo jak my. Oczywiście zabieram je plus spodenki kaftanik, gdyby się ochłodziło. Uszka zakrywam, gdy jest silny wiatr. Temperaturę kontroluję na karczku. Dziecko miewa chłodne rączki czy stópki, ale to nie znaczy, że mu zimno. Jest to efekt niedojrzałego jeszcze układu krążenia. Kark zawsze jest ciepły.