Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
Korzyści wynikające z masażu
Data utworzenia : 2020-04-24 10:35 | Ostatni komentarz 2020-04-30 15:58
Masaż to wspaniałe źródło dobrego samopoczucia i odprężenia dla dziecka. Zabieg ten może być wykonywany od pierwszych dni życia i daje wiele pozytywnych efektów. Jest to chwila czułości i stymulującego kontaktu z dzieckiem, która wzmocni Waszą więź.
Masaż ma korzystny wpływ na wiele funkcji organizmy:
poprawia krążenie krwi i krążenie limfatyczne, rozluźnia mięśnie i stawy, ułatwia pasaż jelitowy, wycisza maluszka i pomaga zasnąć
Masaż jest okazją do nawilżenia i skutecznego odżywienia skóry dziecka.
Masaż to także doskonały sposób pobudzenia psychoruchowego i zmysłowego:
masaż ułatwia dziecku poznanie granic własnego ciała i doświadczenie nowych wrażeń. Wpływa to korzystanie na jego rozwój, zarówno ruchowy, jak i zmysłowy.
Masaż to także chwila dla Was- chwila komunikacji i bliskości. Dzięki regularnemu masażowi, wzmocnisz więź bliskości i czułości, która zacieśnia Twoją relację z dzieckiem.
A czy Wy masujecie swoje maluszki ?Podzielcie się w komentarzach Waszym doświadczeniami i wrazeniami ?
2020-04-28 23:18
Ważne żeby robić to że spokojem i czułością, mówić spokojnie do dziecka i jeszcze jedno jak dziecko jest malutkie to widzi inaczej niż my podobno nadmierne wzory na koszulkach mogą powodować u dziecka dyskomfort ale nie wiem na ile to prawda taki artykul mi kiedyś w ręce wpadł.
2020-04-28 21:00 | Post edytowany:2020-04-28 21:00
Tak sa to kremy od pierwszych dni zycoa w szczegolnosci lepiej smarowac jak wychodzisz z dzieckiem na spacer a pierwsze promienie slonca sa najgorsze dla skory
2020-04-28 16:47
Czy 3 tygodniowe dziecko też powinnam smarować ?
2020-04-28 15:46
Przyjemny masaż buzi przy nakładaniu kremu powinien nieco pomóc
2020-04-28 11:41
Przy regularnym stosowaniu kremow na buzie dziecko przyzwyczaja sie do nowych nawykow.
2020-04-27 09:15
Każde dziecko jest inne i potrzebuje nieco czasu, żeby do czegoś przywyknąć. Ale nie ma co robić czegoś na siłę
2020-04-26 22:59 | Post edytowany:2020-04-26 22:59
JustaMama jak zaczęłam dawać coś do ręki do zabawy lub krem do kremowania wylewałam jak była starsza na brzuszek i się kremowala. Z pół roku męczarni i cudowania było dopóki nam nie odpuściła i nie zaczęła się bawić z nami tym kremowaniem, kokiem dużo miałam wymachiwać bawiła sie włosami moimi wręcz je wyrywała wtedy zaciskałam żeby i ja kremowałam byleby nie płakała, albo śpiewałam jej to też reagowała lub zadawałam pytania i odpowiadałam modelowała głosem byle by odwrócić uwagę ale z tego co pamiętam pół roku bitej męczarni nad wymyślaniem byleby wysmarować dokładnie bo miała fałdki i między nimi bardzo się pocila i bywały odparzenia dlatego trzeba było wszystko dokładnie smarować.
Ale początki były takie : ubieramy szybko bo płaczę..
2020-04-26 22:35
Moja córeczka na początku też nie lubiła ale polubiła. I nie mamy z tym problemu