Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Kiedy dziecko nie śpi....

Data utworzenia : 2020-03-30 16:29 | Ostatni komentarz 2020-05-03 12:09

mamameg

5074 Odsłony
132 Komentarze

Tzn że nie potrzebuje snu?

ostatnie dni, o ile nie tygodnie są dla mnie koszmarne, ledwo chodzę bo mój 9-miesięczny syn nie chce spać. Na noc zasypia około 21-22, próbujemy kłaść go wcześniej, ale bezskutecznie, śpi do 7, wiec max 10h. na pierwsza drzemkę kładę około 10 i śpi 30-40 minut, druga drzemka wypada około 14/15 i śpi 30 minut. Lacznie w ciągu doby przesypia 11-12h. W zasadzie cały dzień jest marudny, od pobudki do spania na noc, miauczy, kręci się. karmie go co 1,5-2h bo mam wrażenie ze jest, głodny, praktycznie nigdy nje odmawia. Nie przesypia całej nocy, budzi się co 1,5-2h na pierś. Chodzę wykończona, zrezygnowana i sfrustrowana, w nocy nie potrafię się wyspać, w ciągu dnia nie mam możliwości odespać. Czy takie nieprawidłowości się diagnozuje? Czy to może świadczyć o jego nieprawidłowym rozwoju? Może coś jest nie tak? Dodam ze syn ma alergie na bmk, jest kp, ja na diecie. Moze ważnym szczegółem jest tez to ze zawsze budzi się z płaczem, po nocy tez. Nie mam już pomysłu co mogę robić źle? Treningi snu odpadają-jestem ich przeciwniczką i nie mogę zostawić dziecka skoro ono płacze.

2020-03-31 16:14

Aneczka- pozazdrościć. Masz mnóstwo czasu dla siebie

2020-03-31 12:19

Dzieci mają takie etapy regresu snu , córka miała taką zmianę koło 8 miesiąca i trochę 9. Noce była masakra co chwilę się budziła w dzień to samo spała 30 minut godzina max. Gdzieś w połowie 9 miesiąca się uspokoiło , podejrzewam, że to może mieć związek ze skokiem rozwojowym albo idą zęby.

Ja córkę podrzucam teraz mężowi , jak byłam mega padnięta to ratowała mnie mama, ale teraz zostaje tylko dogadać się z mężem :( Teraz córka ma 10 miesięcy jest lepiej w nocy tylko na picie się budzi, ale w dzień do tej pory ma dni , że ciągle mnie woła i nie mogę bez niej nic robić. Ja nic u córki niepokojącego nie zauważyłam ,ale obstawiam ,że to skok rozwojowy :) Na pewno minie:)

Mamameg bądź dzielna wszystko minie :*

2020-03-31 12:07

Mój synek także do zabawy potrzebuje towarzystwa.Od maleńkiego tak było.Jak zaczął sam stabilnie siedzieć to zawsze domagał się uwagi kogokolwiek.Sam potrafił się pobawić może z 5minut więc uważam,że to takie standardowe u dzieci.

Konto usunięte

2020-03-31 11:34

No niestety trzeba jakoś to przeżyć :) ja jak córeczka wstaje po 6 to sobie tłumaczę, że do pracy też tak wstawałam to i teraz dam radę :) i tak śpi w miarę dobrze, budzi się po 6-7 godzinach na jedzenie ale jedzeniem bym tego nie nazwała, raczej cmokaniem piersi :) później budzi się po 5, trochę possie i wstaje po 6. 

2020-03-30 23:55

Moja ma 15 miesięcy śpi w dzień max 1.5h. spać chodzi zazwyczaj 19.30-20 a wstaje 7-7.30. przyzwyczaiłam się już że coraz mniej spi

2020-03-30 22:47 | Post edytowany:2020-03-30 22:55

Mamameg, ja również ciągle bawiłam się z córeczką na macie i nadal się z nią bawię na macie. Córeczka pomimo tego, że ma dużo rozłożonych zabawek na macie nie umie się sama bawić. Cały czas się z nią bawię i poświęcam jej jak najwięcej czasu. 

Obiad gotuję gdy córeczka ma drzemkę w ciągu dnia. Czasami gotuję wieczorem jak mąż jest w domu i to on może przypilnować córeczki. 

Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby gdybyś odciągnęła mleczko dla dziecka (jeżeli kp) lub przygotowała mm w proszku do pojemników (jeżeli podajesz mm) i jak jest ktoś z rodziny w domu np. partner aby to on zajął się dzieckiem a Ty wówczas miałabyś czas dla siebie na kobiece sprawy np. wyjście na zakupy odzieżowe. 

2020-03-30 22:11

Mojego brata córka od 6 msc też cały dzień marudna, piszczala, drzemka to jedynie 20minut, w nocy cycek. Cały czas szły jej zeby..

2020-03-30 22:04

Trudno w tej chwili jednoznacznie stwierdzić co najbardziej wpływa na takie zachowanie ale może być kilka przyczyn.Według mnie Twoje dziecko rozwija się normalnie i uważam,że dużo dzieci w tym wieku podobnie się zachowuje.Oprocz tych wskazówek , które już wcześniej dziewczyny wymieniły pomyślała bym jeszcze o możliwym, doskwierającym ząbkowaniu.Jak wiadomo to długi i męczący etap dla wielu niemowlaków.Ja strasznie się męczyłam z synem od 1rż do 18mż ,to był okres , który myślałam,że już nigdy się nie skończy :( Nocki to był koszmar.Budził się często z płaczem, ciągle tylko cyc i cyc.Rano chodziłam jak przetrącona. Na raz szły 3i4.

Musisz cierpliwie jakoś przetrwać, kiedyś przejdzie i w końcu się wyśpisz.Ja też wciąż wstaje minimum raz już prawie dwa lata ;) Myślę,że prześpię noc dopiero jak odstawię od piersi.