Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Jakie i jakiej firmy będzie najlepsze nosideło (nie chusta) dla dzidziusia?

Data utworzenia : 2014-05-08 14:39 | Ostatni komentarz 2018-07-23 13:10

ladyzga

14971 Odsłony
84 Komentarze

Dziewczyny, niedawno dowiedziałam się, że będę po raz drugi mamą. Tym razem chcę kupić takie nosidełko na szelkach, ponieważ przy pierwszym dziecku nie sprawiłam sobie takiego i żałuję, dlatego nie chcę popełnić tego samego błędu. Przeglądałam allegro, tam jest tego dużo. Kiedyś koleżanka pokazała mi swoje, firmy WOMAR, ale mi nie odpowiada. Czy słyszałyście coś może o marcie Baby Bjorn? Czy posiadacie takie nosidełka, co możecie mi polecić?

2018-07-05 21:13

Asia. Kosecka przedewszystkim trzeba sprawdzic czy dane nosidlo jest ergonomiczne czy tez jest wisiadlem. Moim zdaniem za 100 zl to glownie mozna dostac wlasnie wisiadlo. Ktore nie jest dobre dla zdrowia dziecka.Te nosidlo ktore wkleilas tak jak mowi alicja wyglada w miare ok. Ale za ta cene wolalabym zamowic lenny lamb. Przedwszystkim dlatego ze jest ono szyte z chusty i lepiej dostosowuje sie do ciala dziecka. Ostatnio na lenny lamb byla promocja -25% i zamowilam nosidlo warte ponad 7 stow za niecale 6.

2018-07-03 17:21

Babybjorn generalnie nie są polecane. W większości to bardziej wisiadła niż nosidła, to na pierwszy rzut oka, nie wygląda moze aż tak źle, ale dobrym nosidlem to bym go nie nazwała, a za te pieniądze to można mieć nosidło dobrej firmy choćby tuli czy lenny lamb. A nosidła za 100 zł to podejrzewam, że nie są dobre ani dla dziecka ani dla osoby noszącej. My mamy womar zaffiro n22, to podobno tańsza wersja tuli, dalam za nią chyba 279 zł.

2018-07-03 14:36

Realnie, jaka będzie różnica pomiędzy tym nosidłem - http://www.empik.com/babybjorn-one-air-nosidelko-srebrne-babybjorn,p1188370569,dziecko-p a takim za 100 zł? Czy naprawdę to jest aż tak bardzo odczuwalne?

2018-02-15 18:33

W różnych miastach są organizowane spotkania dla kobiet w ciąży lub kobiet w małymi dziećmi które zainteresowane są tematem chust i nosideł, różnego rodzaju spotkanie bądź pikniki chustonoszenia. Jeśli chodzi o nosidło to zdecydowanie warto . Jednak przed zakupem dobrze trzeba przeanalizować coś co planujemy kupić. Nosidło musi być dobrane do wieku dziecka. Na pewno polecam nosidła ergonomiczne Tula oraz Bondolino,

2018-02-13 13:52

Co do chust i nosidełek, polecam cykliczne spotkania w różnych miastach z Magdaleną Cichońską, założycielką #nicminiewisi. U mnie w mieście będzie w ten weekend <3 :) https://www.facebook.com/nicminiewisi/ Można pogadać o nosidłach i chustach, podotykać, nauczyć się motać ;)

2018-01-23 23:22

Motanie chusty to tylko kwestia wprawy. Początki bywają trudne, ale trzeba poćwiczyć, a później to już idzie raz dwa i już.

2018-01-23 22:46

Aleksandra na takie akcje i krótkie noszenie lepsza jest chusta kolkowa szybciej sie wiąże w zasadzie jak masz ja zawiazana tylko wkladasz i dociagasz nie motasz od zera. Materialu jest duzo mniej. A w ogole to przy Twojej budowie 5m chusty to zdecydowanie nadto i nie dziwię się że ciezko bylo Ci motac to rozmiar dla xxl.. A z tym ze chusta zajmuje duzo miejsca hm no 4.2m na pewno mniej niz nosidlo :p i to babysize z mojego porównania. Jak masz wprawe w motaniu to zamotasz nawet siedzac w aucie i robi tak wiele dziewczyn. Dlatego ja bym az tak rygorystycznie nie skreslala chust :)

2018-01-23 22:16

kiedyś borykaliśmy się z kłopotem jak poradzić sobie z dzieckiem na lotnisku. Z tego względu, że jeszcze nie siedzi, zdecydowaliśmy się na chustę, a nosidło zamówiliśmy na zamówienie od https://www.facebook.com/Nosid%C5%82owopl-829492143851082/. Generalnie jeśli masz miejsce, czas, a dziecko się nie denerwuje to fajnie się jest motać na lotnisku przed bramką. Ale, gdy w samolocie każą Ci rozwiązać dziecko i posadzić sobie na kolanach oraz zapiąć je pasem bezpieczeństwa, to już nie jest tak wesoło. Jak ja mam z siebie zdjąć 5 m materiału? Jakoś się udało, synek szczęśliwy, nie płakał , patrzał sobie na lampki. Co do czego , kiedyś trzeba wylądować i wysiąść z samolotu. W momencie kiedy wszyscy się pchają, rzucają na wyjście, a w samolocie jest bardzo mało miejsca, nie masz możliwości, nawet jak wszyscy wyjdą zawiązać się, bo załoga Cię popędza a i nie masz miejsca by sobie majtać 5 m materiału, a pamiętaj jeszcze, że trzeba zabrać swoje rzeczy, bagaże i jeszcze się ubrać, bo wylądowałaś w Norwegii gdzie jest -10. Skończyło się na tym, że synka niosłam na rękach opatulonego i wtulonego we mnie. Tyle przygody z chustą, nie mogę się doczekać, aż Nasze nosidło będzie gotowe i dostarczone do NO. Nigdy więcej NIE dla chusty, a po za tym zajmuje za dużo miejsca. To taka tam Nasza historia :P