Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Jak ubierać noworodka?

Data utworzenia : 2013-04-21 23:17 | Ostatni komentarz 2020-03-16 23:34

aggggga

30201 Odsłony
113 Komentarze

Witam dziewczyny, jestem tu nowa i zaznaczyć chcę, że to będzie moje pierwsze dzieciątko więc jestem zielooooooooona. proszę doradźcie jak ubierać noworodka? Wiem, że nie należy go przegrzewać, ale też nie chcę go przeziębić. W szkole rodzenia położna kazała przygotować do szpitala grube rzeczy i baaaaaaaaaaaardzo gruby koc....więc na początku trzeba tak ciepło ubierać tak? A później normalnie? ale kiedy to jest to później?:) Wiem, że pytania mogą wydawać się śmieszne ale ja nigdy nie miałam doczynienia z noworodkiem....Dodam jeszcze ze urodzi sie pod koniec czerwca wiec pewnie będzie baaaardzo ciepło.....

2020-01-24 22:01

Megg my mamy co prawda kombinezon zimowy ale jest on wyjatkowo cienki że można spokojnie założyć przy temperaturze 0-4 stopni i się nie grzeje, ale pod spodem już cieniutko . 

Ja widziałam też taki świetny w smyku kombinezon na jesień taki misio teraz byłby idealny niestety nie było naszego rozmiaru . 

 

Dziewczyny a ja w domu zawsze ubieram spodnie body na długi i czasem kamizelkę na plecy mieszkamy na parterze i wydaje mi się że ciągnie od piwnicy . Blok jest nowy wiec to też nie stare budownictwo . Latem jest genialnie . I też nie grzejemy bo nie lubię jak jest gorąco , grzejniki są na 2-3 max i czasem syn ma zimne stopy albo krążenie albo od kafelek . Mimo wszystko na karku jak sprawdzam to nie jest ani przegrzany ani zimny 

2020-01-24 21:15

Ja jesienia trochę nakladałam kurteczkę ale szybko z niej zrezygnowałam

2020-01-23 00:43

Pati kombinezon jest faktycznie wygodniejszy, obojętnie czy dziecko chodzi czy jest leżące/siedzące. Niestety kiedyś widziałam taki cieńszy kombinezon chyba w lidlu, ale nie bylo naszego rozmiaru, potem już nie udało mi się kupić wiec mamy grubszy zimowy i kurteczkę.

2020-01-22 14:45

Moja córcia ma na sobie zazwyczaj body na krótki rękaw i body na długi rękaw plus jakieś spodenki i skarpetki, czy półśpiochy. Jeśli zakładam jej pajacyk to pod spodem ma również jody na krótki rękaw. Jeśli śpiochy to kaftanik i śpiochy i jest ok. Nie jest jej ani zimno ani gorąco. Jest w sam raz. A przykrywam ją tylko do spania.

2020-01-22 14:08

Najlepszym sposobem jest sprawdzanie karku. Wtedy łatwiej nam dostosować ubieranie dziecka. I zasada jedna warstwa więcej niż my sprawdza się do czasu aż dziecko nie zacznie np raczkowac. Od tej pory powinno się zmniejszać ilość ciuchów bo przez ciągle ruch dziecka będzie mu gorąco. W zależności od temperatury ubieramy dziecko tak aby nic nie przeziebic. Ważne w zimę jest chronienie rąk, nóg i głowy. Te miejsca według mnie marzna najszybciej. Latem jak są upały dziecko które śpi smacznie w cieniu można zostawić w samym pampersie i ewentualnie okryc pieluchą. Jednak jak się wychodzi na słońce łatwo o poparzenia więc trzeba pilnować smarowania kremami i ochrony przed słońcem. Na początku polecam również ciuszki odpinane po całości bo przekładnie głowy na samym początku jest problematyczne w szczególności kiedy nasza kruszyna wyje wtedy w niebo głosy �

2020-01-22 13:55

Niby praktykuje sie jedna warstwe wiecej niz my dorosli. Takie opatulenie mocne dziecka to tak ale tylko w pierwszych dobach jest taka konieczność, zresztą na porodowkach jest tak goraco, w szpitalu w którym rodzilam to dzieci dostawa my tylko kaftaniki a nóżki gole i opatulone w kocyk. W domu mam ciepło i moje 2- miesięczne dziecko ubieram podobnie jak siebie albo nawet lżej i przykrywam kocykiem i tak było od początku a rodziła w listopadzie a na spacer zakładam gruby spiworek i czapkę a dziecko i tak jest całe osloniete w gondoli 

2020-01-22 12:44

Ja na kurtkę zima się nie zdecydowałam 

2020-01-22 09:49

Megg ja zrezygnowałam z kurtki jak jest mróz to zakładam kombinezon i śpiwór jak nie ma mrozu to zakładam kombinezon nie jest on gruby ale zrezygnowałam z rajstop i poprostu pod spodem ma spodnie i body cienkie . Dla mnie wygodniej bo jak stoi tak zakładam kombinezon i wychodzimy . Jak zrobi się już dużo ciepłej to wtedy kurteczka i ewentualnie coś na nóżki kocyk . A jak zacznie chodzić to też inaczej , a inaczej jak dziecko siedzi i się nie rusza :) 

 

K.wojdyla no w marcu ciężko jak to mówią w marcu jak w garncu . Ale sa takie kombinezony cienkie takie jesienne także myślę że taki byłby ok nie za gruby i nie za cienki .