Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Huhuha, huhuha nasza zima zła :) - albo i nie :)

Data utworzenia : 2013-01-15 13:28 | Ostatni komentarz 2014-01-13 21:12

a.100krotka

6249 Odsłony
29 Komentarze

Troskliwe mamusie do jakiej temperatury wychodzicie ze swoimi smykami na spacery. - 5, -10? A może nie macie takiego \"temperaturowego\" ogranicznika :) Powiem Wam co na pytanie odnośnie temperatury odpowiedziała nasz Pani pediatra. Zapytała mnie czy eskimosi też mają dzieci. Powiedziałam, że tak na co ona odpowiedziała. Pewnie, że tak i powiem Pani te ich dzieci wcale nie chorują częściej niż nasze :) Tak więc my z córeczką (prawie 10 miesięcy) spacerujemy w granicach rozsądku. A więc w mroźne dni krócej niż zwykle, ale nie rezygnujemy ze spaceru. Pół godzinki w mroźny dzień bardziej pomoże niż zaszkodzi. U nas się to sprawdza. Nie chorujemy, nie dajemy się sezonowi grypowemu, nie cieknie nam z noska. Mamy też naturalne kolorki na buzi i lepiej nam się śpi:) Naszymi przeciwnikami są natomiast: deszcz i wiatr. W dni z taką pogodą staramy się nie wychodzić :) Ale dzień ze słoneczkiem, kiedy za oknem jest -5 stopni to pogoda wymarzona do spaceru. Nawet krótkiego. A co na to inne mamy? A jak mamy tych najmniejszych smyków, które niedawno przyszły na świat radzą sobie w te mrozy? Pozdrawiam, Asia.

2013-01-23 18:29

jak byłam jakiś czas temu u lekarza z synkiem bo miał plesniawki a aftin nie dzialał, bo znikały i się znowu pojawiały to nie pozwoliła wycchodzić na dwór dopóki nie znikną w ogóle, tak więc tej zimy raczej duzo nie pobrykamy, dodatkowo boje się grypy więc w przyszłym będą sanki i w drogę:-)

2013-01-23 15:02

Jeszcze jak jest te -10 to wyjdziemy z moim małym brzdącem,ale pod warunkiem że nie ma silnego wiatru i śnieżycy. Zdarzyło sie nam wyjść jak prószył lekki snieżek.Ależ była zaskoczona! :) nie mogła się napatrzeć na ten snieg, a jej usmiech.. :)

2013-01-23 14:52

Mój synuś do - 10 wychodzi :) godzinke sobie zawsze spędza na dworku łapie odporność :)

2013-01-23 13:01

U nas już kolejny dzień z temperaturą poniżej -10 (dziś -14), więc nie wychodzimy z domu. Sama mam małą ochotę wygrzebać się spod pierzyny, to i malucha ciągnąć na dwór nie będę.

2013-01-22 21:54

Synek ma półtorej roku (a ja całkiem duży brzuszek - 7 miesiąc), staramy się wychodzić codziennie. Chyba, że pada deszcze, wieje mocny wiatr a temp. spada poniżej -8 stopni.

2013-01-21 14:44

my chodzimy co dziennie na spacery 2 razy na dzien by się dotlenic

2013-01-20 13:39

Ja z moim małym wychodzę ma zaledwie dwa miesiące ale trzeba go przyzwyczajać do temperatury :) lapie odporność :)

2013-01-20 00:48

w każdą pogodę wychodzimy na długie spacery. Temperatura nie jest ograniczeniem .Jedynie w deszcz lub silny wiatr skracamy spacer do np.30minut zamiast 2godzin lub dłużej. oczywiście podczas dużego wiatru mały jest zapakowany w wózek ciepło ubrany przykryty kocem a pod gruba czapkę zakładam bawełnianą.Niby w wózku ale i tak zaczerpnie świeżego powietrza.