Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1107 Wątki)

Dzienniczki karmienia

Data utworzenia : 2013-12-12 23:12 | Ostatni komentarz 2014-02-22 20:40

konto usunięte

7078 Odsłony
40 Komentarze

Drogie mamy czy korzystacie z takich wynalazków jak dzienniczki karmienia? Na rynku jest kilka dostępnych w sprzedaży i zastanawiam się czy to w ogóle się sprawdza w praktyce. Możecie coś podpowiedzieć?

2014-01-17 11:36

Myślę, że to genialny pomysł i żałuję, że na to sama nie wpadłam. Dzięki takiemu dzienniczkowi uniknęłabym bolesnych zatorów w mniej używanej piersi.

2014-01-17 10:55

Basia1984 dziekuję za wyczerpującą odpowiedź. Już zakupiłam sobie terminarz i będę wszystko w nim zapisywać, bo to faktycznie potrafi ułatwić mamie życie, szczególnie kiedy nie wiemy dlaczego dziecko płacze czy podczas wizyty u lekarza. W takim dzienniczku mamy wszystko czarno na białym.

2014-01-16 19:06

ja z całego serca polecam każdej świeżo upieczonej mamie prowadzenie takiego dzienniczka, oczywiście nie trzeba kupować gotowego- mi wystarczył zwykły zeszyt "na spirali" dzięki czemu zawsze leży otwarty,gotowy do notatek zaczęłam go prowadzić jeszcze w szpitalu, ponieważ za żadne skarby nie byłam w stanie zapamiętać z której piersi jadł synek, o której, ile spał... dzięki dzienniczkowi poznałam naturalny rytm dnia mojego dziecka, wiem że je regularnie co 3 godziny i dzięki temu jakikolwiek płacz w miedzyczasie pozwala wykluczyć głód a pozwala szukać innych przyczyn, wiem też że zawsze ucina sobie drzemkę około 10 rano a kolejną po 13, za to wieczorem po 17 żadna siła nie zmusi go do spania bo to jego czas aktywności który trwa aż do kąpieli o 20 :) przykładowe zapiski w moim zeszycie wyglądają tak : pierś L/P , czas ssania, i co sie działo potem - drzemka (jeśli tak to jak długa) , aktywność, kupa ;), ulewanie, czyli w kratkach zeszytu wygląda to tak : L - 9:30 15 min drzemka do 11, aktywność do 12 po przejrzeniu kilku zapisanych stron mamy jasny naturalny plan dnia naszego szkraba :) jeśli synkowi sporo się uleje (nie zawsze mu się odbija) wiem że będzie wcześniej głodny co pozwala przewidzieć porę kolejnego karmienia

2014-01-15 23:02

Tylko właśnie Silje jak dziecko jest już tak bardzo chore je kiedy chce i taką ilość jak mu odpowiada.. Mały w ciągu tamtej doby wydalił z siebie tyle, że nie byłam w końcu w stanie policzyć tych zmian pieluszek i wymiotów a to było bardzo istotne..

2014-01-15 21:48

A ja odkąd karmię butelką to jestem w stanie bez zapisywania powiedzieć o której godzinie, ile i co jadła moja mała. U nas posiłki są o stałych porach, kupy też, więc problemu nie ma.

2014-01-15 21:45

Takie notatki przydają się również przy rozszerzaniu diety, zwłaszcza kiedy dziecko ma ryzyko alergii, ale nie tylko wtedy.

2014-01-15 21:31

Stwierdzam, że ma to jednak swoje zalety.. Gdy trafiliśmy teraz z rotawirusami musiałam powiedzieć o których godzinach i w jakiej ilości w ciągu ostatniej doby zostały spożyte płyny, oddane stolce/wymioty.. Dobrze jest, gdy dziecko Nam się rozchoruje (zaczniemy zauważać niepokojące zachowanie) sobie jednak to wszystko zapisywać. Po wyjściu ze szpitala nadal to robiłam, aż w pełni Kasjan nie wyzdrowiał czyli jakieś 1,5 tygodnia.

2014-01-15 19:44

Kaajkaa jak by się mała rozdarła, że już w tej chwili jest głodna a ja musiałabym szukać w notesiku, z którego cycusia jadła to bym oszalała :P a tak, patrzę na rękę i już wiem :) dla mnie ta metoda jest szybka i bardzo wygodna, szczególnie poza domem