Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1557 Wątki)

Drgawki u noworodka

Data utworzenia : 2014-11-13 21:05 | Ostatni komentarz 2018-02-26 15:24

annawianna

18774 Odsłony
20 Komentarze

Proszę o opinie , może któraś mama miała podobny przypadek. Mój synek urodził się w 38 tyg. poród indukowany ze względu na to iż przy zapisie KTG spadało tętno dziecka. Poród siłami natury 10 punktów wszystko ok. W 3 dobie wyszłam z maluszkiem do domu. W 6 dobie zauważyłam że mały się trzęsie tak jakby było mu zimno Ubrałam go dodatkowo pomimo iż w mieszkaniu było ciepło 26 stopni ale nadal troszkę drżał. Obserwowałam go i nawet kiedy spał przykryty 2 kocykami w czapeczce itd co kilkanaście minut miał drgawki. W 7 dobie były jeszcze bardziej zauważalne i pojechałam z synkiem do lekarza , po badaniach doktor uspokoiła mnie że z małym jest wszystko ok a jedynie muszę go częściej dokarmiać bo być może mam za mało pokarmu a biorąc pod uwagę iż w ciąży miałam cukrzycę może maleństwu spada poziom cukru. Zastosowałam się do jej poleceń ale następnego dnia pomimo dokarmiania co 2 - 3 godz. drgawki nadal się pojawiały i były coraz częstsze. Pojechałam z małym do szpitala , ale lekarka dyżurująca - delikatnie mówiąc "okrzyczała mnie" że ze zdrowym dzieckiem przyjeżdżam że to są naturalne drżenia fizjologiczne które ustąpią po miesiącu. Zrobiłam tylko badania w tym poziom cukru i wszystko w normie. Nikt z mojej rodziny i znajomych nie miał podobnej sytuacji więc nie wiem co mam o tym myśleć. Faktycznie po ok 3.5 tygodniach drżenia ustąpiły , synka nadal dokarmiam badania wychodzą ok, rozwija się prawidłowo. Mnie zmartwiła położna która przyszła na patronaż i powiedziała że nigdy nie słyszała o takim przypadku. Czy ktoś miał podobną sytuację i jak się wszystko zakończyło.

2016-07-27 16:42

Nie słyszałam jeszcze o takich przypadkach ale jak widać zdarzają się....elimia może dziecku jest za zimno albo potrzebuje Twojego ciepła ? Otul go kocykiem bawełnianym aby go nie przegrzać i kontroluj temperaturę. Skonsultuj sytuację z pediatrą aby wykluczyć inne dolegliwości i głowa do góry będzie dobrze :)

2016-07-25 18:10

Peniw nikt mi nie odpowie ale bardzo tego potrzebuje. Annawianna, jak Twoj synek? Moj ma identycznie, wczoraj w 6 dobie sie zaczelo i dzis narasta, lezy niby przykryty, musi byc mu cieplo a sie trzesie jak dorosly ktoremu jest zimno. spina cale cialko odetchnie i spi dalej, trwa to sekunde ale jest dosyc czeste. martwie sie bardzo:(((

2014-12-10 16:27

Moja 4-miesięczna córcia też miewała drżenia całego ciała, wyglądało to tak jakby miała dreszcze. Z tą różnicą, że u niej pojawiały sie sporadycznie, czasem raz, czasem pare razy dziennie i było to drżenie jednorazowe, czasami dwa razy z rzędu. Oczywiście w pewnym momencie bardzo mnie to przestraszyło, miała tak praktycznie od urodzenia, myślałam, że minie a tu nic. Lekarz podczas bilansu przedszczepiennego zbadał mięśnie czy nie ma obniżonego, zwiększonego napięcia mięśniowego. Wszystko było ok, stwierdził więc, że skoro dziecko rozwija się prawidłowo to mam się nie martwić. Takie drżenia mogą być spowodowane niedojrzałym układem nerwowym. Podczas wizyty u pediatry jeszcze raz poruszyłam ten problem, powiedział, że dzieci często maja takie odruchy gdy robią siusiu. No i rzeczywiście, przypatrzyłam się małej i robi tak często podczas siusiania. Jednak Ty opisujesz problem troszkę inaczej, Twój synek miał drgawki bardziej intensywne. Skoro minęły były pewnie spowodowane niedojrzałym układem nerwowym.

2014-11-15 19:01

Annawianna to dobrze ze masz niższa tem w mieszkaniu a jak twój Wojtus był malutki to widocznie potrzebował takiej temperatury a podam ci przykład np mojej koleżanki miała tez małego synka i strasznie ciepło w mieszkaniu bo nawet 27 stopni i do tego tez przykrywala jeszcze małego i grubo go ubierała ciągle miała jakieś problemy z nim a to nie mógł się wyproznic a to był bardzo płaczliwy marudzil nie chciał jesc jak pojechalam do niej w odwiedziny i weszlam tam do środka to myslalsm ze się ugotuje po prostu jej synek nawet po wyjściu na krotki spacer zaraz był przeziebiony ciągle z nim po lekarzach jeździła antybiotyki itd Powiedzialam jej żeby zaczela myśleć i nie garowala tak w piecu bo tylko osłabia odpornosc aluszka itd przytakla mi spotkalam się z nią chyba po miesiącu i zapytalam jak synek to myslalam ze mnie udusi tak mi dziecowalam Kacperek zaczol jeść normalnie wyprozniac się i co najważniejsze przestał się przeziebiac co uchroniło go przed kolejna porcja antybiotyków Na którejś wizycie u pediatry zapytała czy to wszystko mogło być spowodowane zbyt wysoka temperatura w mieszkaniu i lezarz potwierdził

2014-11-13 23:27

Ja także pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Ale ja ze swoim synkiem miałam w szpitalu tak, że był ubrany i zawinięty w dwa rożki, a i tak miał rączki sine z zimna i brali mi go na dogrzewanie.

2014-11-13 22:55

Dziękuję za porady teraz jest już ok. mały ładnie przybiera na wadze już pod konie 3 miesiąca podwoił masę urodzeniową, rozwija się dobrze i jest gorącym chłopakiem. jeżeli chodzi o kwestię temperatury to macie racje że to wysoka temperatura nawet mnie to przeszkadzało ale tak jemu było wygodnie w danym momencie . Teraz nie mam w mieszkaniu więcej jak 21-22 stopnie , w nocy jest chłodniej.

2014-11-13 22:49

Anna ja się pierwszy raz z czymś takim spotykam. Poproś Redakcję forum w tym wątku http://lovi.pl/pl/forum/18/136 o przeniesienie, go do sekcji "Zdrowie" i poproś o wypowiedź Panią Ekspert.

2014-11-13 22:43

Z tego co ja kiedyś czytałam, to drżenie rączek i nóżek u noworodka jest normalne i wynika z niedojrzałości jego układu nerwowego. Jak synek się urodził, to lekarka stwierdziła, że drżą mu nóżki i to w połączeniu z apatią, może być spowodowane infekcją. Miał robione badania krwi i wyszło, że ma jakąś infekcję. Dostał antybiotyk i jeszcze tydzień leżeliśmy w szpitalu. Nie wiem, czy akurat to drżenie nóżek miało jakiś związek z tą infekcją, bo jak wróciliśmy do domu, to też czasami tak mu się zatrzęsły, właśnie, jakby mu było zimno, ale przeczytałam, że to normalne i się tym nie przejmowałam, a z czasem mu przeszło. Może Twój maluszek jest bardziej wrażliwy i bardziej się to uwidacznia. A jak generalnie się zachowuje? I jakie ma przyrosty wagi? No i tak jak zauważyła Sylwia, jeśli to nie było lato, to zdecydowanie za wysoka temperatura w mieszkaniu. Synek mógł się też zgrzać spocić, a jak był przepocony to z kolei zmarznąć, co mogło nasilać drgawki. A teraz jest już ok?