Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Czy noworodek może zarazić się anginą lub inną chorobą?

Data utworzenia : 2015-07-11 17:37 | Ostatni komentarz 2018-02-13 13:06

manndarynka

23883 Odsłony
28 Komentarze

Dziewczyny wspomnę tylko na początku, że mój starszy synek ma 2,5roku a młodszy 9 dni. Jak pewnie większość z Was już wie, bo pisałam o tym w wątku ogólnym mój starszy synek od tamtego tygodnia od czwartku jest u dziadków. Mąż go zawiózł , ponieważ ja pojechałam dom szpitala rodzić. Teraz w środę rozchorował się, dostał anginy. Od środy bierze antybiotyk. To jest dla mnie pierwsze dłuższe rozstanie z synkiem i trwa już ponad tydzień, ja oczywiście jestem już tak stęskniona, ze nie mogę wytrzymać i chciałabym go już zobaczyć. Wszyscy w około mi mówią,ze to za wcześnie, że może zarazić małego... I teraz już sama nie wiem. Czytałam że noworodki dostają odpowiednie przeciwciała od matki i tak łatwo się nie zarażają. Znalazłam też taką informacją: "Okres wylęgania i zakaźności anginy W przypadku ZAKAŻENIA WIRUSOWEGO, okres wylęgania anginy trwa od 1 do 6 dni. Okres zakaźności natomiast trwa od 1 do 2 dni przed wystąpieniem objawów do 3 tygodni po (w zależności od etiologii). Do zakażenia dochodzi u około 2 na 3 osób, które pozostają w kontakcie domowym z chorym. W przypadku ZAPALENIA PACIORKOWCOWEGO (PBHA) okres wylęgania choroby trwa od 12 godzin do 4 dni. Okres zakaźności wynosi 24 godziny od rozpoczęcia skutecznej antybiotykoterapii, bądź około 7 dni po ustąpieniu objawów, gdy nie stosowano antybiotyku. Ryzyko przeniesienia zakażenia na domowników wynosi około 25%. " Ale skąd mam wiedzieć, czy moje dziecko ma zakażenie wirusowe czy zapalenie paciorkowcowe a nie będę czekała 3 tygodnie..... Czy któraś mama była w podobnej sytuacji???

2015-07-11 21:53

Moje zdanie - nie wprowadzać starszego dziecka do domu, póki nie wyzdrowieje. Ja po porodzie drugiego synka strasznie tesknilam za starszym. I choć wiedziałam, że ma katar i kaszle, zostawiłam go w domu na powrót ze szpitala. No i niestety maluszek zaraził się paskudnym wirusem oskrzelowym. Byłam z nim kolejny tydzień w szpitalu i kolejny tydzień tęskniłam za starszym synek. Nie warto narażać kolejnego dziecka na poważną chorobę.

2015-07-11 21:41

Jest mi strasznie ciężko, to już ponad tydzień :-(( płakać mi sie chce, mąż dzisiaj pojechał do synek i powiedział, że troszkę kaszkę i ma katar, nie wiem czy go przywiezie, czy na jeszcze trochę zostawi. Moja mama mówi, ze dziecko też szybciej dojdzie do siebie i szybciej wyzdrowieje przy mamie, tacie, przy swoich najbliższych...tak też może być, ale tak czy inaczej boje się ryzykować, a wiem, że u teściów krzywda mu się nie dzieje i że bardzo dobrze się nim zajmą. Nie płaczę tam, dobrze się bawi i jest ogólnie zadowolony. Angina jest bardzo zaraźliwą chorobą a ja nawet z nim sama nie pojadę do lekarza,żeby sprawdzić w jakim jest stanie gardło itd,tzn sama z nim to bym jeszcze pojechała, ale z dwoma już trudniej a jeszcze ten mały może coś złpaąc w przychodni...

2015-07-11 19:11

noworodek jednak rodzi sie bez jakiejkolwiek odporności - odporność dostaje z mlekiem matki, ale to na pewno nie następuje dzień po dniu ... Mandarynka musi Ci być pewnie bardzo ciężko... ja na Twoim miejscu ściągnęłabym starszego synka do domu i po prostu go odizolowała od maluszka :) Powiedz że może popatrzeć ale póki jest chory to nie dotykać - i po prostu zabawiać go osobno. Takie maluszki przecież dużo śpią bedziesz mogła się zając starszym :)

2015-07-11 18:40

Kurczę trudna sprawa... ale ja bym na Twoim miejscu jeszcze poczekała wiem że to trudne ale może rzeczywiście zarazić Ci maleństwo a z takim noworodek ciężej przeżywa się chorobę. Wiadomo że mamy karmiące mamy przeciwciała ale nigdy nie masz gwarancji... czy zwalczą zarazki. Ja bym nie ryzykowała, bałabym się