Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Czy noworodek moze "lunatykowac"?

Data utworzenia : 2016-09-01 22:50 | Ostatni komentarz 2016-09-08 21:24

Paula456123

3226 Odsłony
33 Komentarze

Moja 4 i pol miesieczna coreczka od niedawna samodzielnie obraca sie na brzuszek i z powrotem, ale wczesniej nie zauwazylam by przekrecala sie przez sen. Zasnela dzisiaj po 20, spala mocno i nic ja nie ruszalo, a tu nagle bezszelestnie przekreca sie na brzuszek i unosi glowke, ale oczka ma zamkniete i nie reaguje na nic. Delikatnie pomoglam jej obrócić sie na plecki i spala dalej. Powtorzyla to jeszcze ze trzy razy. Moze ktorejs z mam przydarzylo sie cos podobnego?

2016-09-06 22:28

E. Machulak lunatykowanie zdarza się często u dzieci. Może być bardzo niebezpieczne bo lunatykujący człowiek nie kojarzy i nie pamięta rano co się właściwie w nocy stało że w ogóle gdzieś się chodziło. Może niestety zdarzyć się upadek ze schodów. Lunatykowanie nie polega tylko na chodzeniu ale i na gadaniu. Ja w dzieciństwie cały czas zarówno lunatykowałam jak i mówiłam przez sen. Z wiekiem mi to minęło i mój mąż twierdzi, że ani nie gadam ani nie lunatykuje.

2016-09-06 09:43

Paula faktycznie po szczepieniach różne psychiczno neurologiczne rzeczy się pojawiają. U nas był płacz taki przez sen i wybudzający i to praktycznie po każdym jednym szczepieniu :( i ogólnie zaburzenia snu na drugi dzień po szczepieniu, bo w dniu szczepienia za to zwykle senność. Może i Twoja córcia z tych wrażliwców :/ Jak to pielęgniarka nie potrafiła zrobić szczepienia ? :(( Gdzieś czytałam, że nieumiejętne podanie szczepionki też może przyczyniać się do większego prawdopodobieństwa wystąpienia odczynów niepożądanych :/ Nie wiem czy faktycznie, bo u nas pielęgniarka ma wprawioną rękę i duże doświadczenie a synek i tak ciężko przechodzi te szczepienia, więc chyba sama wrażliwość dziecka też ma duże znaczenie.

2016-09-06 00:10

Agn_kaw tak, powiedzial zeby na razie obserwowac bo fizycznie nic jej nie dolega. Mowil ze moze to byc przez jakies wydarzenie ktore szczegolnie ja poruszylo. Pomyslalam od razu o szczepieniu, strasznie sie ich boi, zrazily ja te potrójne i pielegniarka ktora nie potrafila ich zrobic.. Myslalam ze jej za przeproszeniem, w du*e wsadze ja strzykawke.. Zmeczona placzem w koncu zasnela ale jak sie obudzila plakal caly czas nic nie chciala jesc..az wyladowalysmy w szpitalu:/

2016-09-05 21:46

Paula a konsultowaliście to z neurologiem dziecięcym? Ja może jestem przewrażliwona, ale skonsultowałabym pod kątem napiecia mieśniowego skoro córcia tak śpi. U mnie synek od kiedy nauczył się obracać na brzuszek, bywało że z początku właśnie przekręcał się na brzuch podnosił główkę z zakniętymi oczami, nagle załąpywał że tak leży i zaczynał stękać, żeby obrócić go na plecki bo sam nie potrafił. Wyglądało to śmiesznie, zdarzyło się kilka razy, ale przy tak regularnym i długim trzymaniu główki jednak bym skonsultowała :) Do tego synek nadal czasami śmieje się w głos przez en, czy też stęka i jakby popłakuje. Mój mąż za to często rozmawia ze mną w nocy gdy karmię, czy mi pomóc itp a rano tego w ogóle nie pamięta hehe ;) Ale kiełbasy przez sen nie wcina :p

2016-09-05 13:11

E.Machulak wiele razy... Ale jeśli chodzi o lunatykowanie dzieci w wieku wczesnoszkolnym to częsty przypadek. Ja tak miałam, mój syn też 6letni również często chodzi w nocy. Opowiem wam na temat mojego męża lunatykowania. On chodzi bardzo często, czasem też gada, zapala światła w domu ale kiedyś podszedł do lodówki ugryzł kawałek kiełbasy i poszedł dalej spać z tym kawałkiem w ustach. Rano się budzi i coś ma w buzi, wyplul a tam kawałek kiełbasy... Teraz to jest śmieszne, nawet bardzo;-) ale gdyby tak stanęło mu to w przełyku.. mógł się udusić... To taka drobna dygresja, nie mogłam się powstrzymać żeby nie opowiedzieć o tym;-) taka nasza anegdota rodzinna.

2016-09-05 13:11

E.Machulak moja siostra cioteczna lunatykowala. Jakos raz wstala z lozka i wyszla na klatke schodowa, dobrze ze ciocia to zauwazyla i zdazyla spokojnie zawrocic, nie budzac..mogla spasc ze schodow. Lunatykowanie moze byc niebezpieczne, tym bardziej kiedy sie wstaje. Ja z tego co mi mowili siedalam przez sen, czasami cos burknelam pod nosem i kladlam sie z powrotem. A jeszcze jakiegos razu moj brat malo mnie nie przyprawil o zawal. Swieta 2010 r spedzalam u cioci z siostra po obejrzeniu horroru o jakims mordecy juz zasypialysmy kiedy slyszymy skrzypniecie drzwiami..otwieramy oczy a przy oknie stoi jakas ciemna postac. Odezwalam sie do nie a ona nic..przestraszona nie na zarty wzielam telefon i wlaczylam latarke i... Przy oknie stal brat. Rozesmielysmy sie z siostra ale nasz brat dalej sie nie odzywal i dopiero wtedy do nas dotarlo ze to nie byl zart z jego strony, lunatykowal. Powoli odprowadzilysmy go do jego pokoju i gdy emocje opadły wrocilysmy do pokoju i probowalysmy zasnac na nowo co wcale nie bylo takie latwe;)

2016-09-05 12:56

moja córa (6l) czasem zdarzy jej sie mówić przez sen płakać nawet krzyknąć ale wydaje mi się że to tylko sen. Jedna sytuacja mnie raz zaniepokoiła kiedy to spała w swoim pokoju koło 1-2 w nocy przebudziła się ... początkowo myślałąm ze idzie do toalety ale jedynie weszła do kuchni i zaświeciła światło jak ją zapytałam co robi to powiedziała coś niewyrażnie z czego nic nie zrozumiałam zgasiła światło i poszła spać. Jak na drugi dzień ją zapytałam o tę sytuacje to córka mówiła że nic nie pamięta.... miałyście kiedyś podobną sytuację ?!

2016-09-05 01:45

Paula skonsultuj to z innym lekarzem ale może faktycznie nie jest to nic złego i samo przejdzie.