Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

czerwona wstążka

Data utworzenia : 2017-03-09 21:53 | Ostatni komentarz 2017-12-19 18:40

Edyta.Zlotocha

13211 Odsłony
349 Komentarze

czy u was też przy wózku lub łóżeczku dziecka mozna znaleźć zawiazana czerwona wstazeczke?? wierzycie w to czy nie ???

2017-05-18 21:45

To przy cc się zakłada cewnik ?

2017-05-18 19:25

A wiecie ja tu się sporo rozpisywałam przed swoim cc, że najbardziej boję się cewnika, na szczęście nic a nic nie bolało, położna była mało przyjemna, ale na szczęście delikatna ;)

2017-05-18 14:10

Dziewczyny chodzi właśnie o to żeby te naczynka nie popękały w oczach. Ale widze że co szpital to inna teoria ;) Ja faktycznie nie zamykałam i nic nie miałam popękane. Ale ja ze 3 razy tylko parłam więć może też dlatego. Pamiętam jak kilka lat temu kuzynka urodziła i ona moała straszne oczy ! Całe czerwone i popękne. I mowiła że oczy zamknięte miała... Magros zakładanie cewnika to chyba z natury nieprzyjemne jest.... Ja akurat nigdy nie miałam zakładanego i ciesze się z tego.

2017-05-18 08:18

Fajnie dziewczyny, że Wam się dobrze trafiło, ja nawet nie miałam okazji sprawdzać, aczkolwiek położna, która zakładała mi cewnik to matko kochana... Do delikatnych na pewno nie należała. I myślę, jak Kasia, jak ktoś nie lubi swojej pracy to niech poszuka sobie innej, nikt na siłę nikogo nie trzyma, a potem tylko wyżywają się na niczemu niewinnych kobietach. Co jak co ale zawód położnej to specyficzny zawód, i powinno się go wykonywać z powołania.

2017-05-16 23:51

Generalnie chodzi o popękane naczynka w oczach. Ale czy zamknięte czy otwarte to każda położna ma swoje zdanie na ten temat tak na prawdę i jedna każe zamykać a inna otwierać.

2017-05-16 22:54

Laura właśnie dlaczego nie zamykać oczu? Mi położna kazała, ale ja nie chciałam zamykać

2017-05-16 22:04

Laurcia dlaczego nie zamykac oczu? Ja wlasnie slyszalam ze nalezy zamykac oczy, żeby podczas parcia nie.popekaly jakies tam naczynka i zeby pozniej oczy czerwone nie byly

2017-05-16 20:16

Kasia mój facet to był w szoku podczas porodu i oprócz podawania mi wody i informowania rodzinę co się dzieje to nic nie robił hehe. Ale mimo wszystko fajne, że był bo jak bym miała tak sama leżeć na tej sali to trochę złe bym się czuła a tak to dużo mi dała jego obecność. Ja jak już przyszedł czas parcia to właśnie słuchałam położnej i jednocześnie lekarza który przypominał żeby oczu nie zamykać :) ogóle super duet i też bym sobie życzyła że przy następnym porodzie był ten sam :) Niektórzy się nie nadają do takiej pracy gdzie kontakt z ludźmi to codzienność, więc nie wiem po co decydują się na takie zawody.