Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Dziewczyny mam pytanie mój synek ma tydzień odkąd się urodził ma w jednym oczku nad źrenicą czerwoną plamkę, nie zmniejsza się ona w ogóle jak narazie, czytałam że to najprawdopodobniej z wysiłku przy porodzie coś mu pękło, i że to zniknie ale ile to łoże trwać, nie wiem czy już się nie pokoić .
Miałyście może taką sytuacje?
2019-11-14 09:36
Ważne, żeby oczko było zdrowe. Może się naczyniak wchłonąć lub też nie. Jak cokolwiek Cię niepokoi,po prostu idź do lekarza.
2019-11-14 09:06
Zdarzają się takie przypadki.Synek mojej siostry też miał taką plamkę w oku.Zniknęła po kilku dniach.Przy najbliższej wizycie u pediatry wspomnij o tym, żeby tak kontrolnie to zobaczyć.
2019-11-14 08:52
Pokrzywa to prawda. Narazie nie panikuj. Obsrrwuj porostu. A na wizycie najwyżej dopytasz
2019-11-14 06:54
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi tak zrobię poczekam jeszcze trochę i tak będziemy mieli wizytę u pediatry to się dopytam jeżeli plamka nie będzie się mniejszać.
2019-11-13 17:57
Myślę, że nie masz na razie czym się przejmować. Kojarzę, ze jesteś jeszcze krótko po porodzie, więc daj dziecku czas. Jak sama pisałaś to najprawdopodobniej efekt wysiłku przy porodzie. My się męczymy strasznie, ale dzieci również. Pęknięte naczynko w oku powinno za kilka dni się wchłonąć. Myślę, że na razie nie wymaga to interwencji lekarza. Na pewno obserwuj czy nic z tym się nie dzieje, czy się nie powiększa.
Ja kiedyś uszczypnęłam się w oku podczas zdejmowania soczewki i też zrobił mi się wylew w oku, ale po kilku dniach nie było śladu.
2019-11-13 16:24
Pokrzywa narazie chyba nie ma czym się denerwować. Wydaje mi się, że może to być pekniete naczynko tak jak napisała magicznypazur. Jak nie zniknie to pewnie w najbliższym czasie będzie na wizycie kontrolnej u pediatry to go dopytasz.
2019-11-13 16:22
Prawdopodobnie to naczynko pękło więc powinno za jakiś czas to zniknąć. Ale jak Cię bardzo to martwi skonsultuj z lekarzem
2019-11-13 15:41
Jak dla mnie to pęknięte naczynko i nie masz się czym martwić. Za jakiś czas zniknie :)
Takie "rzeczy" się zdarzają, szczególnie, że jak wspominasz, sama wyczytałaś, że to może być z wysiłku. A jednak poród jest dużym wysiłkiem nie tylko dla mamy, ale również dla maluszka! :)
