Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Witajcie, Mam dylemat odnośnie zakładania czapeczki w gorące dni mojej córeczce. Ma obecnie 7 tygodni. Czytałam, że do 3 miesiąca życia czapeczka jest obowiązkowa, nawet w bardzo ciepłe dni. Jednak spotykam się z różnymi opiniami. W ciągu jednego dnia potrafię otrzymać kilka komentarzy na ten temat. Przykładowo, przedwczoraj było około 25 stopni. Jak wychodziłam z córką na spacer, to teściowa powiedziała, że czapeczka nie jest potrzebna. Wózek jest zabudowany, to na pewno jej się nic nie stanie. Posłuchałam więc, a za chwilę dostałam pouczenie od Pani z warzywniaka, że dziecko powinno mieć czapkę na głowie. Założyłam dziecku czapkę. A żeby tego było mało, później jeszcze, podczas wizyty w przychodni, Panie zapytały czy czasami dziecku nie za gorąco w tej czapce.... Położna środowiskowa na wizytach, mówiła żeby nie nadużywać czapeczki. I jestem zdezorientowana, bo co chwilę inna opinia. Zawsze kontroluję, czy dziecko czasami nie jest spocone itd. no ale mimo wszystko gondola wózka jest bardzo zabudowana i zastanawiam się, czy córka musi mieć na głowie czapkę. Jak u Was to wygląda/ wyglądało?
2021-10-05 09:17
U mnie jest teraz jakieś 20 stopni także no nie wyobrażam sobie ubrania tak dziecka ze śpi workiem zimowym :/
Moja jeszcze jeździ w gondoli ale to już moim zdaniem ostatnie dni.
2021-10-04 14:32
j amlodego juz w spiworku woze zimowym, wprawdzie narazie ubrany jest tylko w body i spodenki ale spiworek wjechal :)
2021-10-04 14:22
Ja Wam powiem, że ja już czapkę ubieram jak wieje i ogólnie teraz wolę ją mieć dla małego . Jak jest ciepło to zawsze można ściągnąć. Kocyk też zawsze w pogotowiu , ale jest mnóstwo osób, które przegrzewają dzieci i nie widzą tego bo poci się ,ale zaraz zimne jest ! ja teraz byłam z babką w szpitalu, której dziecko na badania szło w czapce i kocyku bo na korytarzu zimno. Do tego na noc na rękach skarpetki bo ma zimne rączki, okryte ręcznikiem i w śpiworku . Na sali było bardzo gorąco, a ona wiecznie zamykała okna bo przewieje jej dziecko i dlatego choruje
2021-10-04 14:15
Latem to w sumie prosta sprawa, ale najbardziej obawiam się zimy. No ale wiadomo nie ominie nas to
2021-10-03 18:39
Ja w taka pogodę jak teraz jest ubieram kaftanik i biorę ze sobą kocyk właśnie.
Czapeczkę ubieram cieniutka jsk narazie jak jest lekki wiaterek.
Kupiłam już Jesienna w sumie to dwie jak będzie troszkę chłodniej.
I już napisałam do Pani która w tamtym roku nam szyla komplet na zimę.
Chociaż widziałam że są takie fajne mini golfy żeby szyją była zakryta może takie coś też kupię
2021-10-03 18:30 | Post edytowany:2021-10-03 18:41
Na moje to lepiej dziecko ubrać za lekko i niż na ciepło. Dziecko się spoci, potem lekki wiatr zawieje i maluch chory. A jak ubierzesz za lekko, to zawsze możesz ubrać dodatkową warstwę albo przykryć. A to, że rączki i nóżki są chłodne, nie znaczy, że dziecku jest zimno, co ciężko jest zrozumieć starszemu pokoleniu.
Nattalia, tak, ogólnie taka jest zasada, przy czym trzeba pamiętać, że tą dodatkową warstwą jest też kocyk. No i wyjątkiem jest lato, przy wysokich temperaturach to moje młode na golasa leżało :) Z czasem się nauczysz, jak ubierać dziecko, żeby odczuwało komfort, bo jak pisze Anabanana, możesz trafić na ciepłolubne dziecko i trzeba to uszanować. Na pewno malucha trzeba obserwować i ubierać na podstawie obserwacji, a nie rad cioć-dobra-rada, bo one ci powiedzą, że latem masz ubrać dziecku skarpetki, choć one same mają gołe nogi :D
2021-10-03 14:26
sa dzieci ktore bardzo lubia cieplo- mi sie trafil taki egzemplarz :D, warto sprawdzac co jakis czas kark zeby wiedziec czy dziecku jest cieplo :)
2021-09-30 22:40
Ja to bardziej mam wrażenie, że małą za lekko ubiorę, ale w sumie czytałam, że najprosciej ubierac tak jak my sami plus 1 warstwa dodatkowa - co wy o tym myślicie ?
