Budzić czy nie budzić?

karolinach oczywiście ja tu nie widzę nic strasznego.

Weronisia dokładnie tak :) przecież nie rozcieńczałam mleka z sokiem :) tylko z wodą tak jak powinno się to robić tylko w większej jej ilości. 

Każdy robi jak uważa. Bo każda mama wie co będzie dobre dla jej dziecka

Adamos Aneczka dla mnie metoda karolinach jest dobra.tym bardziej że przynosi efekt.kolezanka napisała że jej dziecko je juz pełnowartościowe dania,i że dostarcza ona córce niezbędnych składników i minerałów do prawidłowego wzrostu i rozwoju.problem był tylko z mocnym karmieniem.karolimaxh nieznacznie zmieniła smak mleka przez co dziecko stopniowo traciło ochotę na niego w nocy czego konsekwencją było zaprzestanie nocnego karmienia mlekiem a jedynie podawanie wody.

Uwazam że już lepiej zmniejszać ilość mleka niż rozcieńczać a podawać dodatkowo wodę. Albo za.iast mleka podać od razu wode

Ja już jestem na etapie sypania na oko mleka później woda i byleby temp była ok. 

Adamos pisałam już po co, żeby odzwyczaić stopniowo od jedzenia w nocy, które nie było już potrzebne i odbywało się tylko dlatego, że córeczka się do niego przyzwyczaiła. Co do rozcieńczania mleka w większej ilości wody to nie wiem w jaki sposób miało by spowodować biegunkę, przecież mm i tak rozcieńcza się w wodzie. U mojej córeczki jak i u dzieci innych osób, które korzystały z tej metody nic się nie wydarzyło. Więc nie widzę w tym problemu. 

Weronisia może i tak ale po  co dawać mniej mleka niż zaleca producent na daną ilość wody?