Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Monitor oddechu i koty

Data utworzenia : 2017-07-07 16:05 | Ostatni komentarz 2017-07-11 23:06

nurete

3540 Odsłony
16 Komentarze

Znalazłam sporo wątków na forach o monitorach oddechu, ale szukam osób, które stosowały takie urządzenie mając w domu kota. Wybrałam już konkretny monitor Babysense 5 z dwiema płytkami pod materac i zastanawiam się jak takie urządzenie będzie działać, kiedy do łóżeczka wejdzie kot. Generalnie nie pozwalam kotom leżeć na materacu w łóżeczku, siedzą na komodzie albo przewijaku jak już, ale nie wiadomo co będzie jak pojawi się dziecko. Chciałabym wiedzieć czy ktoś miał podobny dylemat i jak mu się sprawdził monitor. Monitora pieluszkowego nie chcę kupować.

2017-07-09 16:49

Tez jakos zaufania do zwierzat nie mam I trochę balam się jak chodzimy do znajomych którzy mają kota i jak franie był mały i zostawialiśmy go jak spał w sypialni i ten kot ttam wchodzil to powiem wam że co chwilę chodziłam sprawdzić co z Franiem Jak tylko się dało to patrzyłam żeby ten kot wyszedł z pokoju zamykallam drzwi jakoś tak nie ufam A niech nie daj Boże podrapie ,zaatakuje dzieciątko

2017-07-08 21:11

kot lubi płatać figle, ale odpowiednie wychowanie i tresura, umożliwiają odpowiednie jego okiełznanie . Fakt istnieje taka możliwość, że wskoczy , ale w przypadku moich kotów, to się nie zdarzy. Nie można też pozwolić zwierzęciu by był zazdrosny, trzeba mu poświęcać tyle uwagi i miłości co przed pojawieniem się nowego członka rodziny.

2017-07-08 20:31

Abstrahując od tematu monitora oddechu, na prawdę nie rozumiem, jak można w ogóle brać pod uwagę, że kot wskoczy do łóżeczka, w którym śpi noworodek czy niemowlę. Nie mam nic przeciwko zwierzętom i ich "przyjazni"z dziećmi, ale są przecież jakieś granice...

2017-07-08 18:10

Dokładnie. My mieliśmy dwa Kaukazy ale na podwórku, teraz został jeden. Miska mocno zachorowała, stara była. Operacji by nie przeżyła, farmakologicznie nie pomogło. :(

2017-07-08 16:59

MAM kwestia wytresowania, odpowiednich komend i niepozwalanie na to co kot robi. Obecnie to moje praktycznie zlały temat dziecka. Sama dałam im do powąchanie wyprane ciuszki, żeby poznały zapach, obwąchały i polazły sobie dalej. A co do drapania to jeśli decydujemy się na kota to i na obcinanie mu pazurków lub comiesięczną wizytę u weterynarza, który się tym zajmie. My mamy nowe mieszkanie i zero zniszczeń. Decydując się na futro w domu to trzeba się nim zainteresować, a nie mam kota i super. Konsekwencja działania :)

2017-07-08 15:41

Mam nadzieje, że nie urażę Was, ale ja nie cierpię kotów, one chodzą swoimi drogami, Ola brawo za wytresowanie kotów. Och mi by przeszkadzało spanie kotów w rzeczach dla dziecka. Koleżanki mają koty przy dzieciach. Denerwują się bo koty drapia w drzwi, wskakuja do łóżeczka. Wole jednak psy

2017-07-08 01:17

Co prawda nie mam kota ale mam monitor oddechu. I jak mały leżał na przewijaku to monitor wyczuwał ruch. Nie wiem jak to będzie w przypadku kota ale może lepiej odczuć go tego zwyczaju.

2017-07-07 17:34

co prawda nie zdecydowałam się na monitor oddechu, mam 2 koty w domu. Odpowiednio wcześnie pojawiło się łóżeczko, komoda, przewijak, bujak czy wózek, by pokazać im, że w domu nadchodzą zmiany i dojdzie Nam jeszcze jeden członek rodziny. Ja kategorycznie nie pozwalałam wchodzić do łóżeczka i sukces nie wchodzą. Na komodzie się im zdarzy siedzieć, ale od razu godnie i robią to co raz rzadziej. Co do przewijaka była komenda i się nauczyły, z tym nie mam problemu. Co do wózka zdarzy się, że mały kot śpi w nosidle, ale też już rzadziej. Moje koty słuchają się i reagują na komendy, troszkę są wytresowane, aaaa bujak ich wgl nie interesuje :P.